Co Polacy sądzą o obowiązkowych szczepieniach?
Adobe Stock/licencja podstawowa
Pandemia COVID-19, która trwa już od około dwóch lat, zdaje się nie mieć końca. Liczba zakażeń spada, a następnie ponownie rośnie. Pojawiają się nowe warianty wirusa, ale także nowe leki. Władze nie wiedzą, jak radzić sobie z kryzysem, więc niektóre państwa zdecydowały się podjąć drastyczne kroki.
Od około miesiąca mówi się o tym, że polskie władze rozważają wprowadzenie obowiązku szczepień dla wszystkich obywateli. Teraz przeprowadzono sondaż, który sprawdza, jak ten pomysł oceniają biało-czerwoni.
Opinia Polaków
Pod koniec grudnia portal Rzeczpospolita opublikował wyniki sondażu IBRiS (Instytut Badań Rynkowych i Społecznych) na temat opinii Polaków o obowiązku szczepień. Okazuje się, że co trzeci obywatel RP chciałby, aby władze wprowadziły nakaz wakcynacji na COVID-19. Prawie połowa uważa, że w tej kwestii powinna być zachowana dobrowolność, a reszta ankietowanych nie wyraziła jednoznacznego zdania.
Rzeczpospolita, analizując badania, zwróciła uwagę na fakt, że przychylność wobec obowiązkowego szczepienia rośnie z wiekiem. Im starszy był ankietowany tym większe było prawdopodobieństwo, że poprze pomysł.
Nadal blisko połowa Polaków jest za dobrowolnością w kwestii szczepień (46,7 proc.). Z drugiej strony za takim obowiązkiem jest co trzeci ankietowany (31,6 proc.) - a przychylność wobec tego pomysłu rośnie z wiekiem – w grupie od 60 lat w górę „za" jest między 43 a 49 proc. osób ~komentarz Rzeczpospolitej na stronie.
Zwolennikami wolności w tej kwestii mieli okazać się młodzi. Nakazowi wakcynacji sprzeciwia się 54 proc. osób w wieku 18-29 oraz 78 proc. ludzi od 30 do 39 lat. Tutaj także opinie nie są jednak jednolite. Okazuje się bowiem, że największą grupą, która poparła pomysł obowiązku szczepienia, są właśnie młodzi mieszkańcy średnich miast (do 250 tys. mieszkańców), którzy uczą się i studiują (51 proc.).
Obowiązkowe szczepienia
Od początku grudnia w Polsce trwa dyskusja władz na temat możliwości wprowadzenia obowiązkowych szczepień. Już teraz podjęto decyzję, że wakcynacji będą musieli poddać się pracownicy ochrony zdrowia i aptek. Nowelizacja ma zostać rozszerzona o dwie grupy: nauczycieli i służby mundurowe. Coraz głośniej mówi się jednak o tym, że w dalszej perspektywie nakaz wakcynacji może dotyczyć wszystkich obywateli.
W sprawie wypowiedział się m.in. prezes partii rządzącej, który uznał, że w kwestii pandemii „jest gotowy pójść na całość”. Jego słowa dotyczyły obowiązkowych szczepień, a także wprowadzenia restrykcji.
Jeśli to, co mówi profesor Horban będzie prawdą, oznaczałoby, że przed nami scenariusz, w którym zawali się służba zdrowia, w ślad za nią gospodarka i otwarte będą pytania, czy wytrzyma państwo. W takiej sytuacji będę gotowy na wszystko
~Jarosław Kaczyński w wywiadzie dla Onetu.
Warto przypomnieć, że na wprowadzenie obowiązku szczepienia zdecydował się już jeden kraj w Unii Europejskiej. Ze względu na wzrost zgonów i zakażeń władze Austrii ogłosiły, że już od 1 lutego 2022 roku przyjęcie wakcyny będzie koniecznością dla każdego obywatela.