Obowiązkowe kursy jazdy dla kierowców, którzy złamią prawo. Zmiany już od 1 kwietnia

Już od 1 kwietnia mieszkańcy kraju tulipanów, którzy dopuścili się wyjątkowo ryzykownej jazdy, otrzymają dodatkową karę. Poza zapłaceniem odpowiedniej wysokości mandatu, a czasem i pobytem w więzieniu, będą musieli odbyć kurs doszkalający. Dowiedzą się tam, jak w bezpieczny sposób prowadzić pojazd i nie stwarzać zagrożenia dla innych uczestników ruchu.

Nowe przepisy będą dotyczyły każdego, kto zostanie przyłapany na kierowaniu samochodem w stanie nietrzeźwym, po zażyciu narkotyków. Chodzi nie tylko o tzw. substancje twarde, ale także miękkie w tym marihuanę. Inną grupą zobowiązaną do udziału w kursie będą ci, którzy przekroczą prędkość na autostradzie o 50 km/h lub o 30 km/h w obszarze robót drogowych.

Władze są niezwykle zadowolone z wprowadzenia tego typu rozwiązania i przewidują, że szkolenia przyniosą wymierny efekt. Jeszcze w 2023 roku do udziału w kursie ma być zobowiązanych około 10 tys. kierowców. Ci, którzy odmówią, ostatecznie stracą prawo jazdy.

Warto także dodać, że kurs nie będzie darmowy. Jego koszt wyniesie od 691 do 1285 euro, a za uiszczenie opłaty będzie odpowiadać jedynie zobowiązany kierowca.

Władze Holandii regularnie potwierdzają, że bezpieczeństwo na drogach jest dla nich istotnym aspektem polityki kraju. Co roku stawiają nie tylko na podwyższanie mandatów za niebezpieczne zachowanie na drodze, ale przede wszystkim na zwiększenie kar dla osób, które kierują pojazdem pod wpływem alkoholu lub narkotyków.