Nigeria chce, aby Niderlandy zwróciły dzieła sztuki.
Adobe Stock/licencja podstawowa
W muzealnych kolekcjach Niderlandów znajduje się wiele dzieł afrykańskiego pochodzenia. Część z nich jest w posiadaniu kraju tulipanów ze względu na XIX-wieczne kradzieże. Teraz jedno z państw postanowiło walczyć o swoje i domaga się zwrotu ponad 100 przedmiotów.
Okradziona Nigeria
Według danych, które zostały podane w niderlandzkich mediach 27 marca, w zbiorach znajduje się ponad 100 dzieł sztuki skradzionych z Nigerii. Mają znajdować się m.in. w muzeum w Leiden, w Amsterdamie oraz w Rotterdamie.
Spór toczy się m.in. o rzeźbione kły, metalowe głowy króla i zabytkowe tablice.
Wszystkie dzieła sztuki znalazły się w posiadaniu Niderlandów z powodu kradzieży. Ta miała zostać dokonana przez Brytyjczyków, którzy splądrowali nigeryjski pałac w 1897 roku. Zdobyte przemocą dobra miały zostać wystawione na sprzedaż i kupione przez Niderlandczyków.
Zwrot dóbr
O tym, że w niderlandzkich kolekcjach znajduje się wiele skradzionych przedmiotów, mówi się już od jakiegoś czasu. Już w październiku 2020 roku odkryto, że mowa nawet o kilkuset tysiącach dzieł.
Mówimy o czterech wiekach dominacji. Jeśli zostanie ustalone, że coś zostało skradzione, a kraj pochodzenia zechce zwrotu, należy to bezwarunkowo uczynić~ prawniczka Lilian Goncalves-Ho Kang dla Nederlands Dagblad.
Władze Niderlandów także odniosły się do zaistniałej sytuacji. Ministra oświaty, kultury i nauki Ingrid van Engelshoven podkreśliła, że państwo chce zwrócić wszystkie skradzione dobra. Jest to jednak proces czasochłonny, ponieważ najpierw należy ustalić dokładny kraj pochodzenia każdego przedmiotu.