Niezwykłe lodowisko w Holandii. Mieszkańcy Rotterdamu mogą jeździć na łyżwach na dachu

15 grudnia na dachu domu towarowego Bijenkorf w Rotterdamie otwarto nowe lodowisko. Miejsce jest wyjątkowe, ponieważ nawiązuje bezpośrednio do szwajcarskiego klimatu, ale jednocześnie jest zainspirowane ślizgawką z Central Parku w Nowym Jorku. To pierwsza tego typu innowacja w regionie.

Plan stworzenia lodowiska powstał już kilka lat temu. Sporo czasu zajęło jednak uzyskanie zgody od miasta, a następnie wprowadzenie pomysłu w życie. Twórcom zależało, by miejsce było wyjątkowe. Finalnie zadbano o każdy szczegół: postawiono niezbędne zabezpieczenia, ale także zainwestowano w interesującą roślinność. Otwarto także bar, serwujący ciepłe przekąski, który można odwiedzić po dniu spędzonym na lodzie.

Lodowisko z Rotterdamu zdecydowanie nie należy do największych pod względem powierzchni. Jego wymiary to około 12 m2, jednak nieduży rozmiar rekompensują znakomite warunki do jazdy. Twórcy postawili na wykorzystanie najnowocześniejszych materiałów, by maksymalnie uprzyjemnić korzystanie ze ślizgawki.

Mieszkańcy Niderlandów uwielbiają jazdę na lodzie. Gdy tylko w kraju pojawiają się mrozy, Niderlandczycy wyciągają swoje łyżwy z szafy i ruszają w stronę kanałów. Alternatywą są sztuczne lodowiska, których także w kraju nie brakuje.

Do najpopularniejszych miejsc do jazdy na łyżwach należy IceAmsterdam i Schaatsbaan Rotterdam. Ich spektakularne rozmiary i lokalizacje wskazują na to, że instalacja na domu towarowym Bijenkorf nie odbierze im sławy. Warto jednak wiedzieć, że nowa lokalizacja zapewnia przede wszystkim niezwykłe, nieznane dotąd w Holandii doznania.