Wypadek w Holandii mógł skończyć się tragicznie [zdjęcie podglądowe].
fotolia.com/Royalty-free
Mężczyzna prowadzący samochód w okolicach Hagi nie dostosował prędkości do warunków skrzyżowania. W efekcie trafił w krzesło, które potężnie zniszczyło jego karoserię. Kierowca z całej sytuacji wyszedł bez szwanku, ale świadkowie relacjonowali, że cała sytuacja wyglądała naprawdę niebezpiecznie.
Wypadek z krzesłem
Do zdarzenia doszło w czwartek (11.08) późnym wieczorem w Zoetermeer. Kierowca Volksvagena przekroczył prędkość na okolicznym skrzyżowaniu i stracił panowanie nad kierownicą. Najpierw uderzył w przydrożną latarnię, a następnie w dekorację ronda, czyli gigantyczne krzesło i stolik.
Ekspozycja ronda w Zoetermeer mierzy kilkanaście metrów i jest wykonana ze stalowych materiałów.
Po przybyciu na miejsce policji okazało się, że prawo jazdy mężczyzny, który spowodował wypadek, nie jest już aktualne. Z tego powodu został ukarany mandatem, a kolejną karę otrzymał za stworzenie niebezpieczeństwa w ruchu drogowym. Jego samochód, który poważnie ucierpiał w zderzeniu z metalowym krzesłem, został zabrany przez firmę ratowniczą.
Niebezpieczne czy zabawne?
Choć wypadek z krzesłem skończył się bez rannych, to według relacji świadków sytuacja mogła skończyć się tragicznie. Szczególnie że dekoracja ronda była stworzona z trwałych materiałów i siła zderzenia była naprawdę duża.
Mimo dramatyzmu cała sytuacja była komentowana przez media w żartobliwym kontekście. Po raz pierwszy o zdarzeniu poinformował portal Regio15, a jego czytelnicy nie powstrzymali się od żartów z tej historii.
Nawigacja mówiła, że na rondzie jedź prosto.. ~komentarz czytelnika Regio15 na FB.
Zgodnie z mottem: idź prosto przed siebie. Tylko lądowanie nie było idealne
~komentarz czytelnika Regio15 na FB.
Dziwne wypadki w Holandii
Każdego dnia na świecie dochodzi do niebezpiecznych wypadków, których okoliczności są naprawdę zaskakujące. W Holandii, prócz zderzenia samochodu z krzesłem, w ostatnim czasie sporo emocji wywołała śmierć przechodnia, spowodowana przez… rzut młotem.
Do tragicznego wypadku doszło na zawodach sportowych zorganizowanych w Geldrop (Brabancja Północna). Jeden ze sportowców podczas wykonywania rzutu potknął się, a przez to zamachnął i wyrzucił młot za ogrodzenie. Dziesięciokilogramowa kula uderzyła przechodnia znajdującego się w pobliżu, a odniesione rany okazały się śmiertelne.