Ośrodek dla uchodźców Ter Apel jest przepełniony od dłuższego czasu.
Flickr/Directie Voorlichting/Bord bij de ingang van het aanmeldcentrum Ter Apel
W ośrodku dla osób szukających azylu w Ter Apel (Groningen) doszło do wstrząsającego zdarzenia. Trzymiesięczne dziecko niespodziewanie zmarło, a przyczyna zgonu na razie nie została określona. Sprawą zainteresował się niderlandzki rząd, politycy uznali, że zlecą przeprowadzenie wnikliwego śledztwa.
AKTUALIZACJA [26.08 godz. 11:00].
Międzynarodowe media opisały aktualną sytuację w Ter Apel. Redakcje nie szczędziły gorzkich słów, a także cytowały osoby, które są załamane niderlandzkim systemem przyjmowania uchodźców.
Na podłodze jest dużo śmieci. Kabiny toaletowe są brudne. To straszna sytuacja, niedobra dla ludzi i z pewnością niebezpieczna~Nicole van Batenburg z Czerwonego Krzyża dla hiszpańskiego Euronews.
Osiągnęliśmy najniższy punkt w naszym kraju~burmistrz Groningen w The Guardian.
Eksperci twierdzą, że obecny kryzys osób ubiegających się o azyl nie jest spowodowany przekraczaniem granicy z Holandią przez większą liczbę osób, ale raczej brakiem mieszkań w Holandii i faktem, że rząd zmniejszył zmniejszył zdolność przyjmowania osób ubiegających się o azyl~dziennikarz Ouest-France.
Dramat w Ter Apel
Do tragicznej śmierci trzymiesięcznego niemowlęcia doszło w nocy z 23 na 24 sierpnia. Dziecko znajdowało się w głównym ośrodku recepcyjnym dla osób ubiegających się o azyl w Ter Apel. Niespodziewanie zmarło, pomimo udzielonej mu pomocy.
Policja nie ujawniła, jakiej płci oraz narodowości było dziecko. Nie wiadomo także, w jakich okolicznościach trafiło do Ter Apel i czy przebywało z opiekunami. Inspektorat ds. Zdrowia i Młodzieży (IGJ) i Inspektorat ds. Sprawiedliwości i Bezpieczeństwa badają, co było bezpośrednią przyczyną zgonu.
Reakcja władz
Śledztwo, które jest prowadzone w sprawie śmierci dziecka, zostało zlecone przez niderlandzki rząd. Politycy silnie przejęli się zdarzeniem, które miało miejsce w Ter Apel. Niektórzy uważają, że jest to konsekwencja przeciążenia ośrodka, o którym mówi się już od blisko roku.
Przedstawiciele ugrupowania CDA skrytykowali system za to, że nie potrafi dobrze zarządzać kwestiami uchodźczymi. Partie GroenLinks i PvdA zażądały, by podczas badania przyczyny zgonu dziecka określić również czy ośrodek traktuje wszystkich azylantów w sposób humanitarny.
Naprawdę haniebne jest to, że nie mamy uporządkowanej kwestii przyjmowania azylantów ~Posłanka CDA Anne Kuik dla AD.
Przepełnione ośrodki
Niderlandy już od jakiegoś czasu zmagają się z problemem przepełnionych ośrodków dla uchodźców. W Ter Apel część azylantów jest zmuszona do spania na dworze, ponieważ w namiotach nie ma dla nich wolnych łóżek. Ciężar problemu rząd przerzuca na gminy, które są zmuszone do szukania rozwiązań i przygotowywania nowych miejsc dla potrzebujących.
We wtorek na dworze w Ter Apel spało około 700 osób. Jest to rekord w przypadku tego ośrodka.
Presja ze strony rządu nałożona na samorządowców spowodowała konflikt. W październiku ubiegłego roku włodarze kilku niderlandzkich miast (m.in. Ter Apel) nie zgodzili się na przyjmowanie kolejnych azylantów. W odpowiedzi rząd obiecał, że zamknie ośrodki, jednak decyzja ta nie została zrealizowana.