Zima zmierza do Holandii wielkimi krokami.
adobe stock/licencja podstawowa
Sytuacja polityczna na świecie od dłuższego czasu wskazywała na to, że tegoroczna zima może być trudna także dla mieszkańców Holandii. Przewidywano, że ceny za energię wzrosną do horrendalnych kwot, jednak nie było jasne, jaka pogoda nawiedzi kraj tej zimy. Teraz meteorolodzy są zgodni, że obywatele w tym roku mogą doświadczyć mroźnej zimy, a lokalne media biją na alarm, że z tego powodu kraj przejdzie przez poważny kryzys.
Komentarze mediów
Prognozy pogody opublikowane przez Weeronline 13 listopada wywołały niemałe emocje w niderlandzkich mediach. Meteorolodzy zapowiedzieli, że pomimo globalnego ocieplenia w tym roku istnieje szansa na wystąpienie mroźnej zimy. Dane te potwierdził także dziennik De Telegraaf, który opublikował autorskie przewidywania.
Drżenie przed surową zimą z powodu kryzysu energetycznego. „Szansa na silne zimno w grudniu i styczniu” ~fragment artykułu De Telegraaf.
Niskie temperatury mają być prawdziwym problemem dla mieszkańców. W praktyce oznacza to, że będą musieli zadbać o lepsze ogrzewanie w swoich domach, a ceny za energię mają być coraz wyższe. Media mówią o nadchodzącym kryzysie i pojawia się strach, że obywateli nie będzie stać na comiesięczne rachunki.
Prognoza na zimę
Przewidywania, które przeraziły mieszkańców Niderlandów, są bardzo zachowawcze, ale wskazują na szansę wystąpienia mroźnej zimy. Meteorolodzy z Weeronline mówią o tym, że przez globalne ocieplenie nie ma możliwości, by doświadczyć tak zimnej pogody, jak np. sto lat temu. Percepcja ludzi uległa jednak zmianie i termin ,,mrozu” musi zostać przedefiniowany.
Sezony 2009, 2010 i 2011 były jeszcze chłodniejsze ze średnią temperaturą 1-2 stopnie. Przypuśćmy, że znów nastanie taka zima. Wielu z nas odczuje ją jako bardzo mroźną a w porównaniu z zimami z ubiegłego stulecia nie jest to bynajmniej ostra pogoda ~Weeronline.
Według prognoz grudzień i styczeń mają być wyjątkowo suchymi miesiącami. Może to tym samym oznaczać, że będą mroźne, jednak zależy to od położenia obszarów wysokiego ciśnienia i od kierunku wiatru. Przewidywanie tych elementów nie ma na razie sensu, ponieważ obecnie nie da się zrobić tego z dużą dokładnością.
Ceny za energię w NL
Problem energetyczny, który wisi nad Europą od dłuższego czasu, ma być szczególnie odczuwalny dla mieszkańców właśnie nadchodzącej zimy. Dotyczy to także tych, którzy żyją w bogatych Niderlandach. To właśnie tam mówi się o nadchodzącym kryzysie. Większość firm już teraz zapowiedziała, że ceny za energię wzrosną w styczniu 2023 roku. W niektórych przypadkach w nadwyżce pomoże finansowe wsparcie rządu. W innych: mieszkańcy będą musieli radzić sobie na własną rękę.
Ponad trzy czwarte wszystkich holenderskich gospodarstw domowych zarabiających mniej niż 20 tys. euro wydaje ponad 10 proc. tych dochodów na rachunki za energię.
~De Telegraaf.
Dodatek finansowy, na który mogą liczyć mieszkańcy, jest przeznaczony dla najuboższych gospodarstw. Nie wiadomo, czy wsparcie w przyszłym roku obejmie także osoby ze średnimi dochodami.