Niderlandzka polityk wypowiedziała się na temat Polski i Węgier
Adobe Stock/licencja podstawowa
W Parlamencie Europejskim znów podniesiono problem obrony demokracji w kontekście decyzji podejmowanych przez polskie i węgierskie władze. Niderlandzka posłanka wzywa do podjęcia stanowczych akcji po tym, jak problem usunął się na drugi plan w obliczu Brexitu.
Poważny problem
Sophie in ‘t Veld, niderlandzka posłanka i członkini Parlamentu Europejskiego przypomniała podczas posiedzenia o palącym problemie, jaki stanowią Polska i Węgry. Brexit oraz trwająca pandemia koronawirusa zepchnęły temat na dalszy plan, jednak według polityk, należy podjąć działania, aby chronić europejską demokrację.
Polityk
In ‘t Veld uważa wartości takie, jak wolność prasy, prawa mniejszości oraz niezawisłe sądownictwo dla podstawowe dla zdrowo działającej demokracji i jest ona krytykiem opieszałości w podejmowaniu działań przez Unię. Uważa ona, że Unia jest świetna w wymyślaniu praw, jednak znacznie mniej skuteczna w jego egzekwowaniu.
Swoje niezadowolenie wyraziła głośno we wrześniu ubiegłego roku podczas debaty na temat wprowadzenia w Polsce „stref wolnych od LGBT”.
W grudniu ubiegłego roku Sophie in ‘t Veld została wybrana jedną z 20 najbardziej wpływowych członków Parlamentu Europejskiego.
Nieliberalna demokracja
Posłanka ma nadzieję, że Unia w końcu zacznie wyciągać konsekwencje wobec krajów, w których panuje „nieliberalna demokracja”.
Problem z Polską i Węgrami polega na tym, że zdążyły tak bardzo wymknąć się spod kontroli. [...] Myślę, że jest mało prawdopodobne, aby wydarzyło się to w innych krajach. Osoby należące do opozycji i krytyczni dziennikarze czują, że mają poparcie Unii Europejskiej, a to jest bardzo istotne.~Sophie in ‘t Veld dla DutchNews.nl
In ‘t Veld w rozmowie z DutchNews.nl zauważyła także, że jeżeli jakieś kraje nie chcą przestrzegać unijnych praw i traktatów, to mogą ją po prostu opuścić.