Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Aktualnosci

Niderlandzka gmina wprowadza ,,podatek od zabawy”. Widzowie będą dopłacać do swoich biletów

Agnieszka Halman

12 lipca 2023 10:02

Udostępnij
na Facebooku
Niderlandzka gmina wprowadza ,,podatek od zabawy”. Widzowie będą dopłacać do swoich biletów

Zandvoort wprowadza podatek od zabawy. fotolia.com/ fot. Joose/ royalty free

Władze Zandvoort podjęły decyzję w sprawie wprowadzenia ,,podatku od zabawy”. Zdecydowano, że mieszkańcy będą musieli zapłacić dodatkowe pieniądze za swoje bilety na wydarzenia, i tym samym zrekompensują straty, które ponosi gmina. Kwestia dotyczy wejściówek na wyścig Formuły 1 w 2024 i 2025 roku.
testek
Reklama

,,Podatek od zabawy”

Do ostatecznego podjęcia decyzji w sprawie doszło 11 lipca. Władze gminy przekazały, że region corocznie ponosi około 800 tys. euro kosztów związanych z wyścigami Formuły 1. Z tego powodu już od następnego roku widzowie będą musieli dopłacić do swojego biletu. ,,Podatek rozrywkowy” wyniesie 3 euro za bilet.

Propozycja została przyjęta przez radę, jednak sprzeciw wyrazili przedstawiciele kilku istotnych, niderlandzkich partii. Negatywnie wobec pomysłu wypowiedzieli się politycy Zee, D66 i GroenLinks.

Eksperci zwrócili uwagę na to, że ,,podatek rozrywkowy” nie tylko zrekompensuje domniemane straty, na które wskazuje gmina, ale także przyniesie nadwyżkę. Zyski z dodatkowej opłaty przyniosą bowiem 900 tys. euro.

Krytyka pomysłu

Choć decyzja dot. nowego podatku została podjęta teraz, to po raz pierwszy temat pojawił się już w grudniu ubiegłego roku. To właśnie wtedy radni przedstawili koncepcję, która spotkała się z natychmiastową krytyką ze strony przedstawicieli Grand Prix.

Nie zgadzamy się, ponieważ uważamy, że w rzeczywistości„ przynosimy dużo pieniędzy dzięki tej imprezie, a gmina może z tego żyć przez wiele lat
~Robert van Overdijk, dyrektor Grand Prix Holandii dla De Telegraaf.

Według van Oderdijka wydarzenia z ubiegłego roku przyniosły spore pieniądze dla regionu. Dodatkowy obrót wyniósł około 25 mln euro. Z powodu wyścigów powstało także 147 miejsc pracy.

Grand Prix Holandii

Wyścig, który należy do cyklu Formuły 1, jest jednym z najważniejszych wydarzeń dla fanów tego sportu. Po raz pierwszy został zorganizowany w Zandvoort w 1952 roku i odbywał się tam corocznie aż do 1985. To właśnie wtedy, ze względu na bankructwo firmy zajmującej się torem, impreza została wstrzymana. Miasto ponownie uzyskało status gospodarza w 2021 roku.
Gość
Wyślij


Bliżej nas