Mark Rutte, premier Niderlandów.
Innovation Convention 2014 - Presidential session state of the innovation union address - Mark RUTTE , Prime Minister of the Netherlands ©EC/CE
Nałożenie sankcji przez Niderlandy na Rosję w związku z atakiem na Ukrainę zostało dokonane już miesiąc temu. Dotychczas władze nie podjęły jednak żadnych kroków, aby wdrożyć kary w praktycznym wymiarze. Doszło do tego dopiero teraz, jednak zdaniem specjalistów jest to zdecydowanie zbyt późna reakcja, a większość majętnych Rosjan zdążyła już zabezpieczyć swoje środki finansowe.
Sankcje dla Rosji
6 kwietnia przedstawiciele kraju tulipanów ogłosili, że rozpoczęto proces realnego wprowadzania kar wymierzonych w Rosję. Zajęto 16 luksusowych jachtów znajdujących się w niderlandzkich stoczniach, których cenę oszacowano na kilkaset milionów. Zablokowano także transakcje na kwotę 155 mln euro i zamrożono ponad 516 mln euro rosyjskich aktywów.
Premier Rutte ogłosił także powołanie koordynatora ds. sankcji. Stanowisko zajął były szef Ministerstwa Spraw Zagranicznych: Stef Blok. Jego zadaniem będzie poprawa współpracy między ministerstwami i rejestrowanie działań 200 rosyjskich osób, które są objęte karami.
Aktywa Rosjan, którzy zostali objęci sankcjami i mieszkają w Niderlandach, szacuje się na około 45 mld euro.
Za późno na działania
Ogłoszenie działań rządzących spotkało się z natychmiastową krytyką ze strony niderlandzkich ekspertów prawnych i finansowych. Ci zgodnie uznali, że wprowadzenie sankcji ma w tym momencie wymiar jedynie symboliczny. Większość Rosjan zdążyła już podjąć kroki, by ochronić się przed karą i przenieśli swoje finanse w inne bezpieczniejsze miejsce.
Rosjan chronią przepisy dotyczące prywatności oraz tajne decyzje organów podatkowych [...] Musztarda po obiedzie
~prawniczka ds. sankcji, Heleen nad de Lindenem dla Financeele Dagblad.
Aby sankcje były skuteczne, aktywa muszą być zamrożone od razu, a tak się nie stało ~prawnik ds. sankcji Yvo Amar dla Financeele Dagblad.
Władzom zarzucono także to, że nie podjęły się przejęcia żadnych nieruchomości należących do Rosjan. Temat ten jest całkowicie zlekceważony, a mógłby w realny sposób dotknąć wschodnich oligarchów.
Działania za granicą
Zdaniem premiera Marka Rutte Niderlandy nie radzą sobie z realizowaniem sankcji gorzej niż inne zachodnie państwa. Nieco inaczej świadczą o tym dane. Belgia zablokowała prawie 200 mld euro, a niewielki Luksemburg: 2,5 mld euro. Jako dobre ocenia się także zachowania Francji, która przejęła setki rosyjskich nieruchomości.
Zdaniem niderlandzkiego szefa rządu działań Niderlandów nie można porównywać do tych we Francji. To właśnie w tym kraju przechowuje się miliardy euro należące do banku centralnego Rosji. Kraj tulipanów nie może blokować takiego majątku, bo na terytorium tego państwa po prostu go nie ma.