Niderlandy stawiają podczas tegorocznej Eurowizji na nietypowy gatunek muzyczny
Konkurs Eurowizji zbliża się wielkimi krokami. AdobeStock/licencja podstawowa
Wielkie zwycięstwo
Zgodnie z zasadami konkursu, państwo, z którego pochodzi zwycięzca, staje się gospodarzem kolejnego wydarzenia. I w ten oto właśnie sposób Eurowizja po raz kolejny zawita do Niderlandów.
Trochę inaczej
„Grow”, który zostanie wykonany w maju przez Jeangu Macrooy’a, zaprezentowany został oficjalnie w ubiegłą środę.
Niepisaną tradycją państw organizujących Eurowizję jest specjalne wystawianie „słabszego” utworu, aby kolejna edycja konkursu odbyła się w innym państwie.
Emocje
Emocje, te dobre i złe, są językiem uniwersalnym. Mam nadzieję, iż piosenka ta sprawi, że ludzie poczują się mniej osamotnieni w swojej drodze do odnalezienia szczęścia.
To może Cię zainteresować