Aktualnosci
Niderlandy: służba zdrowia wraca do normalnego trybu pracy po pandemii koronawirusa
Lekarze wracają do normalnego trybu pracy. AdobeStock/licencja podstawowa
Stan pandemii COVID-19 zaburzył system pracy szpitali na całym świecie. Także w kraju tulipanów lekarze musieli przekładać zaplanowane wizyty po to, by zająć się pacjentami z koronawirusem. Teraz służby zdrowia informują, że powoli wracają do zwykłego trybu pracy i wcześniej przełożone spotkania odbędą się już niebawem.
Powrót do codzienności
Na początku czerwca Patientenfederatie Nederland (Niderlandzka Federacja Pacjentów) udostępniła wyniki ankiety przeprowadzonej przez lekarzy i pacjentów w kraju. Z badania wynika, że z powodu wybuchu pandemii koronawirusa aż 38 proc. wizyt zostało przełożonych. Jednocześnie w ankiecie zostało podkreślone, że niemal 33 proc. tych osób, których wizyty musiały zostać przeniesione, już odbyły spotkanie z lekarzem w nowo ustalonym terminie.
W ankiecie przeprowadzonej przez Patientenfederatie Nederland wzięło udział 7 tys. respondentów.
Inną grupą uwzględnioną w badaniu są osoby, które na razie nie chcą zrealizować zaplanowanych spotkań z lekarzem. Ich odsetek stanowi 5 proc. ankietowanych.
Szpitale a koronawirus
Z powodu wybuchu pandemii Ministerstwo Zdrowia w Niderlandach zaleciło, aby odwołać wszystkie wizyty, które nie są konieczne. Wynikało to z faktu, że personel szpitala był wystarczająco obciążony przez przyjmowanie pacjentów chorych na COVID-19. Ponadto, wizyta zdrowej osoby w placówce medycznej stanowiłaby ryzyko kolejnego zachorowania. Większość wizyt konsultacyjnych została zatem odwołana.
Ci, których wizyty nie mogły zostać odwołane, musieli zachować niezbędne środki ostrożności. Zalecało się, aby przychodzili na wizytę punktualnie, a wizyta miała trwać maksymalnie 20 min. Po przyjściu do szpitala trzeba było zdezynfekować ręce oraz założyć maskę ochronną.
Protesty służby zdrowia
Niedługo przed problemami związanymi z koronawirusem niderlandzka służba zdrowia domagała się zwiększenia wynagrodzenia.
Jeszcze pod koniec ubiegłego roku niemal 150 tys. lekarzy i pielęgniarek powstrzymało się od pracy na jeden dzień. Do szpitali byli przyjmowani pacjenci tylko na oddziały intensywnej terapii, położnicze, onkologiczne i monitorowania pracy serca.
Jeszcze pod koniec ubiegłego roku niemal 150 tys. lekarzy i pielęgniarek powstrzymało się od pracy na jeden dzień. Do szpitali byli przyjmowani pacjenci tylko na oddziały intensywnej terapii, położnicze, onkologiczne i monitorowania pracy serca.
Chociaż na czas pandemii służba zdrowia zakopała topór wojenny, to niewykluczone, że gdy sytuacja wróci do normy, pracownicy znowu będą domagać się poprawy warunków zawodowych.
To może Cię zainteresować