Niderlandy: połowa młodych lekarzy rozważa porzucenie zawodu

Niderlandzka organizacja De Jonge Dokter (Młody Lekarz) przeprowadziła ankietę u ponad 600 pracowników szpitali, których staż pracy rozpoczął się niedawno. Zapytano ich o to, co sądzą o warunkach pracy, jej ilości oraz satysfakcji, którą czują, wykonując ją. 

Jedna trzecia zapytanych odpowiedziała, że raczej nie zrezygnuje z zawodu przez wzgląd na dobro pacjentów oraz poczucie spełnienia, które czują, niosąc pomoc potrzebującym. Połowa przyznała jednak, że jeżeli warunki pracy nie ulegną zmianę na lepsze, poważnie zacznie rozważać wybranie innej ścieżki kariery.

W szpitalach wciąż panują trudne warunki, z którymi na co dzień zmagają się wszyscy lekarze, nie tylko ci o najkrótszym stażu. 

Średnio dziewięć nadgodzin w tygodniu, które nie są w żaden sposób kompensowane. Nagła potrzeba podejmowania poważnych decyzji, a co za tym idzie, praca w ciągłym stresie. Do tego dochodzi przestarzały model kultury pracy, problemy z opanowywaniem emocji oraz naciski na osiąganie lepszych wyników. To wszystko problemy, które dla wielu osób przesłonić mogą pozytywy związane z zawodem.

Kolejnym ważnym dylematem jest brak odpowiedniego wsparcia od przełożonych i bardziej doświadczonych kolegów oraz koleżanek. Młodzi lekarze nie czują doceniani za swoją pracę, często nie wiedzą, do kogo powinni zwrócić się z pytaniem lub problemem, a ponad jedna trzecia ankietowanych przyznała, że boi się na głos wyrazić swoje niezadowolenie. 

Także jedna trzecia lekarzy przyznała, że doświadczyła tego, jak ich przełożony lub ktoś o dłuższym stażu pracy nadużywa swojej pozycji i władzy. Osiem procent przyznało się do bycia ofiarą lub świadkiem molestowania seksualnego. 

Nie wiadomo jeszcze, w jaki sposób wyniki ankiety przyczynią się do zmiany warunków pracy młodych lekarzy, jednak trzy czwarte z nich wierzy w to, że jest szansa na ich poprawę. Nie chcą oni rezygnować ze zdobytego ciężką, wieloletnią pracą zawodu, jednak brak jakichkolwiek zmian może nie pozostawić im innego wyboru.