Niderlandy: Polak skazany za zaatakowanie policjanta na proteście. Mężczyzna zastosował ciosy karate
Polak został skazany za atak na funkcjonariusza. fotolia.com/Royalty-free/Nomad_Soul
Skazany Polak
Do zdarzenia doszło w Hadze, na jednej z czerwcowych demonstracji dot. koronawirusowych obostrzeń nałożonych przez rząd. Grupa mężczyzn zaatakowała policjantów, wykorzystując do tego niebezpieczne przedmioty, tj. kamienie, race. Funkcjonariusze byli kopani i bici, a część z nich została przewieziona do szpitala w ciężkim stanie.
Całe zdarzenie zostało zarejestrowane za pomocą drona. Film został wyświetlony m.in. w niderlandzkiej telewizji, by pomóc w znalezieniu napastników.
Czerwcowe demonstracje
Część osób respektowała zasady, jednak duża część zupełnie je zignorowała, a nawet zachowywała się agresywnie. Na proteście w Hadze doszło do nawet 100 aresztowań.
– To nie ma nic wspólnego z demonstracją ani swobodą wypowiedzi. Ta grupa celowo starała się zakłócać porządek publiczny. Policja musiała interweniować kilka razy. Jestem wdzięczny policji za ich wysiłki – komentował wówczas burmistrz miasta dla AD.nl.
Wybryki Polaków
Osoby, które plują i grożą koronawirusem, są kierowane na szybką ścieżkę sądową, tzw. Snelrecht. W praktyce oznacza to, że zatrzymanie a skazanie dzieli tylko kilka dni. Sprawa jest kierowana do sądu w ciągu 3-6 dni po aresztowaniu, a sędziowie rozpatrują ją niemal od razu. Skazany jest kierowany do więzienia w trybie natychmiastowym.
To może Cię zainteresować