Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Aktualnosci

Niderlandy: obywatele obawiają się, że dojdzie do wojny z Iranem

Agnieszka Halman

10 stycznia 2020 11:04

Udostępnij
na Facebooku
Niderlandy: obywatele obawiają się, że dojdzie do wojny z Iranem

Donald Trump apelował do NATO, aby bardziej zaangażowało się w działania na Bliskim Wschodzie. Flickr/GPA Photo Archive

Konflikt na linii USA-Iran wciąż trwa. Cały świat obserwuje kolejne kroki władz krajów, a społeczeństwa pozostają zaniepokojone. Według badań przedstawionych w programie Wat vind Nederland? wybuchu wojny obawiają się także mieszkańcy kraju tulipanów.
testek
Reklama
Program i przedstawione w nim badania zostały wyemitowane 8 stycznia.

Obawa przed wojną

Według wyników badania niemalże trzy czwarte obywateli odczuwa niepokój związany z konfliktem między Stanami Zjednoczonymi a Iranem. Nieco ponad połowa boi się, że może dojść do wojny.

Z danych wynika, że większy niepokój spowodowany tym zagrożeniem odczuwają kobiety (82 proc.) niż mężczyźni (63 proc.)

Niderlandy a konflikt USA-Iran

Donald Trump apelował do NATO, aby bardziej zaangażowało się w działania na Bliskim Wschodzie. Nawoływał również największe światowe mocarstwa o opracowanie porozumienia z Iranem, które uczyni cały glob bezpiecznym.

Ta próba angażowania w konflikt innych krajów stała się przedmiotem obawy, że ewentualna wojna mogłaby rozprzestrzenić się na cały świat.

Z badań Wat vind Nederland? wynika, że sześciu na dziesięciu Niderlandczyków obawia się, że ich kraj zostanie wciągnięty w ewentualną konfrontację zbrojną.

83 proc. ankietowanych chce, aby rząd mniej ingerował w bieżący spór. Trzy czwarte jest za tym, aby natychmiast zabrać niderlandzkich żołnierzy z Iraku.

Trump vs. Bliski Wschód

Konflikt USA z Bliskim Wschodem rozpoczął się na początku stycznia, kiedy Donald Trump podjął decyzję o zabiciu generała Kasema Sulejmaniego.

Do ataku doszło na lotnisku w Bagdadzie za pomocą sił rakietowych wypuszczonych z dronów. Razem z generałem zginął dowódca irackiej proirańskiej milicji Kataib Hezbollah Abu Mahdi al-Muhandis.

Sulejmani był uważany za drugą najważniejszą osobę w Iranie po ajatollahu Alim Chameneim.

Odpowiedzią na zamach USA było zrzucenie pocisków przez Iran na amerykańskie bazy w Iraku.

Do tej pory nie ma informacji o przypadkach śmiertelnych spowodowanych bombardowaniem.

Źródło: Hart van Nederland
Gość
Wyślij


Bliżej nas