COVID-19 atakuje także zaszczepione osoby.
Adobe Stock/licencja podstawowa
Narodowy Instytut Zdrowia w kraju tulipanów podał szczegółowe informacje odnoszące się do tego, kto w ostatnim czasie najczęściej choruje na COVID-19. Wyniki raportu zaniepokoiły opinię publiczną. Okazało się bowiem, że dużą grupą zakażonych są osoby, które przyjęły wakcynę na koronawirusa.
Chorzy i zaszczepieni
We wtorek (20 lipca) wirusolodzy z RIVM potwierdzili, że spory odsetek nowych zakażeń koronawirusem dotyczy tych osób, które zostały już zaszczepione jedną lub dwiema dawkami preparatu. Według najnowszego raportu dotyczy to 23 procent wszystkich zachorowań.
Z drugiej strony, RIVM podał także, że po dwóch tygodniach tendencji wzrostowej liczba zakażeń w kraju tulipanów zaczęła się stabilizować. Wskazuje to, że decyzja rządu o zamknięciu klubów i dyskotek, a także zamrożeniu festiwali była słuszna i uchroniła wiele osób przed chorobą.
W nadchodzącym tygodniu stanie się jasne, czy stabilizacja liczby pozytywnych testów przerodzi się w spadek ~komunikat RIVM
Skuteczność szczepionek
Zdaniem lekarzy wyniki dot. zachorowań wśród zaszczepionych nie są szczególnie zaskakujące. Od początku informowano bowiem, że szczepionka ma przede wszystkim osłabiać przebieg chorobowy, a nie zapewniać 100 proc. ochrony.
Wirus nie wyparował, a szczepionka nas chroni, ale nie w 100 procentach ~wirusolog Bert Niesters z RIVM
Osoby, które zaszczepiły się, nie przechodzą zakażenia w tak trudny sposób, jak osoby bez wytworzonej odporności. Bardzo rzadko muszą poddać się hospitalizacji, bo najczęściej ich objawy chorobowe są podobne do tych w przypadku przeziębienia.
Preparaty dostępne w laboratoriach zapewniają od 80 do 95 proc. odporności przed wirusem COVID-19.
Dane RIVM stanowią jednak doskonały pretekst dla antyszczepionkowców, którzy od początku byli sceptyczni w kwestii stosowania wakcyn. Uważają, że preparat nie przyniesie pożytku obywatelom, a jedynie może wywołać nieznane skutki uboczne. Władze nadal uważają, że to właśnie takie grupy obywateli stanowią ryzyko do tego, że koronawirus cały czas stanowi zagrożenie i zachęcają do poddawania się wakcynacji.
Szczepionki w Niderlandach
Wakcyny stosowane obecnie w kraju tulipanów to Pfizer, Moderna, Johnson&Johnson oraz Astra Zeneca. Ta ostatnia jest jednak zalecana tylko dla seniorów, czyli osób, które ukończyły 60 lat.
8 czerwca Bram Goorhuis, czyli koordynator ze szpitala Amsterdam UMC poinformował, że placówka rozważa podanie trzeciej dawki wakcyny dla seniorów i osób chorych. Inspiracją do podjęcia takiej decyzji była Francja, w której taką ilość dawek stosuje się już od kwietnia.