Niderlandy: masowe kradzieże konstrukcji z wizerunkami zwierząt. Władze proszą o pomoc

Na polu przy trasie N206 w pobliżu miejscowości Valkenburg w ubiegłym tygodniu zniknęły trzy stalowe konie. Policja nie ma pojęcia, w jaki sposób ogromne konstrukcje zostały wywiezione bez wzbudzania czyichkolwiek podejrzeń. 

Zwierzęta wykonane zostały z metalowych prętów o grubości 2,2 centymetra. Największa rzeźba ma 3,5 metra długości i 3,5 metra wysokości, a najmniejsza 2,2 metra. Z pewnością nie są to drobne rzeczy, które łatwo schować w bagażniku samochodu i odjechać.

Instalacja nosi nazwę „Vensters in het landschap”, czyli „Okna w krajobrazie” i przedstawia rodzinę: ogiera, klacz i źrebaka. Rzeźby upamiętniają historyczną więź miasteczka Valkenburg z targiem koni.  

Władze poinformowały policję natychmiast po tym, jak zorientowały się, że konie zniknęły. Kradzież nastąpiła najprawdopodobniej w nocy z czwartku na piątek.

Wydany został apel do wszystkich mieszkańców, aby rozglądali się wszędzie za zaginionymi rzeźbami, aby jak najszybciej i bez uszczerbku mogły powrócić na swoje miejsce.

Niestety nie jest to pierwszy przypadek, kiedy wolnostojące rzeźby i instalacje zostają skradzione. W lipcu tego roku w miejscowości Bergen op Zoom siedem z dwunastu kóz wykonanych z brązu zniknęły. Po raz drugi. 

Część z nich „odnalazło” się później na aukcjach internetowych, jednak nie wszystkie powróciły na swoje miejsce na De Boulevard. Dwóch koziołków z instalacji ustawionej w 1999 roku nie udało się odnaleźć i najprawdopodobniej trafiły na złom. Ceny metalu w skupie są obecnie stosunkowo wysokie, co może zachęcać złodziei do podobnych kradzieży.