Grupa z Almere drukowała fałszywe banknoty euro.
AdobeStock/licencja podstawowa
Grupa zajmująca się produkcją fałszywych pieniędzy i rozprowadzaniem ich do innych krajów, stanęła właśnie przed sądem w Holandii. Niderlandzki dziennik Financieele Dagblad przyjrzał się szczegółowo całej sprawie i opisał, co kierowało sprawcami. Odkryto, że część podejrzanych nie skończyła jeszcze 18 lat, a mimo to mogą usłyszeć surowy wyrok.
Produkcja fałszywek
Artykuł opisujący przypadek z Almere został umieszczony na łamach dziennika w piątek (3.03). Do odkrycia fałszerstwa doszło dzięki firmie DHL, która podczas rutynowej kontroli znalazła paczkę z podrobionymi pieniędzmi. Były to w większości banknoty o nominale 20 i 50 euro.
Grupie udało się działać w 22 krajach w strefie euro. Łącznie wydrukowali około 20 tys. banknotów, a szkody szacuje się na ponad 600 tys. euro.
Choć grupa została złapana przez policję pod koniec ubiegłego roku, to ich proces sądowy rozpoczął się dopiero teraz. Zaangażowani w sprawę mogą liczyć na karę od 18 miesięcy do nawet 5 lat pozbawienia wolności.
Zeznania nastolatków
W toku śledztwa sprawę skomentowały osoby zaangażowane w oszustwo, a zatem członkowie grupy. To pełnoletni mężczyźni w młodym wieku, ale także dwóch piętnastolatków. Zatrzymani przyznali, że samo wytwarzanie fałszywych banknotów było dla nich niezwykle proste. Produkcja odbywała się w wynajętej szopie, a sprzedaży dokonywali przez internet.
Wystarczyła instrukcja znaleziona w Google i drukarka atramentowa. To było dziecinnie proste ~jeden z zatrzymanych dla Financieele Dagblad.
Wszyscy są winni
Służby poinformowały, że z podsłuchów założonych jeszcze przed zatrzymaniem udało się ustalić, że każda osoba z grupy pełniła w niej inną funkcję. Mimo że nielegalne działania były różnej wagi, to prokuratura uważa, że każdy jest winny udziału w przedsięwzięciu i musi stanąć przed sądem.
Jeden pełnił rolę zamawiającego wkłady do drukarek atramentowych, papieru czy hologramów, drugi był opiekunem konta bankowego, jeszcze inny był producentem, a jeszcze inny sprzedawcą
~ komentarz oskarżyciela zamieszczony na stronie niderlandzkiej prokuratury.
Poza oszustwem finansowym zatrzymanym zarzuca się także wzbogacenie kosztem interesu społecznego i wykorzystanie ,,wielu uczciwych ludzi”. Niektórzy odpowiedzą także za inne przewinienia m.in. za posiadanie broni oraz narkotyków.