Nastolatka z Niderlandów brutalnie pobita przez swoich rówieśników. Powodem ataku homofobia

Do niebezpiecznego zdarzenia doszło 27 lipca w Amstelveen. Nastoletnia Frederique została zaczepiona przez grupę chłopców w okolicy lokalnego placu zabaw. Rówieśnicy nagabywali ją i pytali o to, z jaką płcią się identyfikuje. 14-latka w odpowiedziała im, że ,,jest tym, kim jest”, a także stwierdziła, że oni także ,,mogą być tym, kim chcą być”. 

Odpowiedź poskutkowała ogromną agresją ze strony grupy, a szczególnie jednego nastolatka. Frederique złamano  nos i szczękę oraz wybito kilka zębów. Obrażenia okazały się na tyle poważne, że zdecydowano o przetransportowaniu poszkodowanej do szpitala.

28 lipca dokonano oficjalnego zatrzymania jednego z napastników, który odpowiadał za pobicie Frederique. Policja potraktowała sprawę jako priorytet, głównie ze względu na motyw napaści. Uznano, że przemoc ta była skierowana bezpośrednio w środowisko osób LGBTQ+ i z tego względu dochodzenie prowadzi także specjalny pion policyjny zajmujący się tego typu atakami. 

W sprawie wypowiedziała się zarówno sama pokrzywdzona, jak i jej ojciec. Frederique uznała, że nie chce, aby napastnicy otrzymali duże kary i stali się ,,ofiarami ataku na czarownicę”. Z kolei ojciec nastolatki uznał, że jest niezwykle dumny ze swojego dziecka i ma nadzieję, że całe zdarzenie nauczy czegoś nie tylko młodocianych agresorów, ale także osoby postronne.

Kraj tulipanów jest uznawany za środowisko przyjazne dla osób homoseksualnych. Liberalny stosunek kraju do związków jednopłciowych sprawia, że wiele par decyduje się na przeprowadzkę i stałe osiedlenie właśnie w Niderlandach.

Zachowanie, do którego doszło w  Amstelveen, pokazuje jednak, że nawet tam zdarzają się ataki na tle homofobicznym. Temat ten jest stale monitorowany przez tęczowe organizacje. 

W 2018 roku badania Rainbow Index pokazały, że kraj ten spadł w rankingu top 10 krajów o najwyższym stopniu tolerancji.