Śmierć w Niderlandach wzbudziła kontrowersje.
Fotolia/Royalty free
Chwilowy brak prądu w szpitalu w Maastricht skończył się tragicznie dla dwóch pacjentów. Mężczyźni zmarli w wyniku braku dostępu do używanych przez nich sprzętów. Niderlandzka policja bada sprawę i to, czy pacjentów nie dało się uratować.
Awaria prądu
Do zdarzenia doszło w nocy z czwartku na piątek w ubiegłym tygodniu, ale niderlandzkie media poinformowały o fakcie ze sporym opóźnieniem. To właśnie kilka dni temu prąd w szpitalu w Maastricht przestał działać, w wyniku czego zmarły dwie osoby.
Jeden ze zmarłych pacjentów miał 76 lat, drugi: 67.
Pacjenci, którzy nie przeżyli przerwy w dostawie prądu, byli podłączeni do aparatury dostarczającej tlen. Chorowali na COVID-19, a maszyny pomagały im w swobodnym oddychaniu, które było utrudnione przez objawy wirusa.
Po awarii sprzętu stan dwóch ciężko chorych pacjentów uległ pogorszeniu. Ostatecznie obaj pacjenci zmarli. Bardzo tego żałujemy i współczujemy bliskim - ~komunikat szpitala
Tragedia w szpitalu
Choć śmierć w szpitalu zwykle nie jest przyjmowana jako coś niezwykle zaskakującego, to w tym przypadku informacja o zgonach zszokowała cały kraj. Nie jest do końca jasne, czy można obwiniać kogoś o tę sytuację, ale sprawa wydaje się zagadkowa. Podobne odczucia posiadają bliscy ofiar awarii prądu.
Mój wujek został przyjęty w poniedziałek [...] Po kilku dniach czuł się już znacznie lepiej, nawet pulmonolog był zdumiony, że tak dobrze przechodzi chorobę. Dzień później, w piątek, lekarz nagle powiedział, że jest w stanie krytycznym. Jak to możliwe? ~ siostrzenica 67-latka w rozmowie z De Telegraaf
Podejrzenia oburzonych bliskich pacjentów zostały skierowane do rzecznika szpitala. Ten jednak nie udzielił żadnej informacji, ponieważ policja prowadzi aktualnie dochodzenie w tej sprawie. Reprezentant szpitala potwierdził, że doszło do tragicznego zdarzenia, ale ciężko powiedzieć coś więcej na ten temat.
W końcu obaj pacjenci zmarli. Głęboko tego żałujemy i współczujemy bliskim pacjentów
~rzecznik szpitala w Maastricht