Kto wkrótce otrzyma w Niderlandach wezwanie do wojska?

Tak jak w Polsce, także w Niderlandach młodzi ludzie po osiągnięciu pewnego wieku muszą stawić się do poboru. Do tej pory dotyczyło to młodych mężczyzn, którzy ukończyli 17 rok życia. 

W 2018 roku uchwalono zmiany w prawie i od tego roku także kobiety będą otrzymywać wezwania. W tym miesiącu listy otrzyma prawie 100 000 nastolatek. Decyzję tą podjęto, aby promować równe traktowanie obu płci.

Jak wygląda pobór w Niderlandach? W kraju wiatraków wezwanie do odbycia służby wojskowej może otrzymać każdy między 17 a 45 rokiem życia. Kiedyś było to obowiązkowe, jednak w 1997 roku państwo nieco zmieniło podejście do poboru. 

Dlatego też w liście wzywającym do stawienia się przed komisją wojskową znajduje się informacja, że obowiązek służby zostaje zawieszony.

Niderlandzkie Ministerstwo Obrony Narodowej nie chce zmuszać osób, które otrzymały wezwanie do odbywania służby wojskowej, jeżeli nie jest to rzecz, której te same pragną.
 
Ponieważ kraj nie znajduje się w stanie zagrożenia ani nie szykuje się do żadnych akcji zbrojnych, obowiązkowe odbywanie służby jest zawieszone. Gdyby jednak sytuacja ta uległa zmianie, wszystkie osoby w wieku poborowym mogą otrzymać kolejne wezwanie, tym razem obowiązkowo.

Także córka króla Willema-Alexanda, księżniczka Amalia, znajdzie się w pierwszej grupie młodych kobiet, które otrzymają list. Należenie do rodziny królewskiej nie zwolni księżniczki od bycia na liście osób, do których zostanie wysłane wezwanie.

Nic jednak nie wskazuje, aby Amalia chciała związać swoją przyszłość z niderlandzkim wojskiem, więc raczej skorzysta z możliwości zawieszenia stawienia się do służby.