Król Niderlandów wyróżnił mężczyznę pomagającego polskim migrantom. Nadał mu odznaczenie Orange-Nassau

26 kwietnia, czyli w wigilię Dnia Króla Willem-Alexander odznaczył orderem sześciu mieszkańców gminy Horst aan de Maas (Liimburgia). Jednym z wyróżnionych okazał się Piet Hoeijmakers: 68-letni obywatel, który od ponad 20 lat pomaga imigrantom, głównie Polakom żyjącym w Niderlandach. Oferuje im schronienie, radzi, jak stanąć na nogi w sytuacji, gdy życie w kraju tulipanów okazało się dla nich ciężkie.

W 2013 roku Piet zdecydował się, że wyda własne pieniądze i obok swojego domu postawi kaplicę. Uznał, że migranci potrzebują miejsca, w którym będą mogli spełnić swoje religijne potrzeby, więc oddał ją do ich użytku. Od tego czasu miejsce jest odwiedzane głównie przez Polaków, ale także przez innych cudzoziemców, którzy szukają wsparcia. Hoeijmakers jest odpowiedzialny za otwieranie, zamykanie i utrzymywanie w czystości.

Historia Niderlandczyka została także opisana w lokalnych mediach. De Limburger napisał, że Piet Hoeijmakers jest człowiekiem o wielkim sercu, który pomaga w każdy możliwy sposób”.

W gminie Horst aan de Maas w tym roku wyróżniono aż sześć osób. Obok przyjaciela Polaków Pieta Hoeijmakers znalazło się zatem także pięć innych jednostek, które wyróżniły się na tle innych obywateli. Głównie są to mieszkańcy, którzy angażują się w działalność samorządową, a także ci, którzy niosą pomoc migrantom.

Tradycja odznaczania niezwykłych obywateli przez króla obowiązuje od 1892 roku. Od samego początku nagradzano nią tych, którzy naprawdę dokonywali rzeczy wielkich: wyróżniali się w swoim środowisku. Są to zatem osoby niosące pomoc (angażujące się w wolontariat na rzecz środowiska, nierówności, uchodźców), ale także ci, którzy osiągają niesamowite wyniki w swojej pracy zawodowej. 

Wyróżnienie jest przyznawane przez króla w formie wstążki zawieszanej na lewej piersi. Odznaka jest stworzona w żółto-niebieskich barwach, a przyczepiony do niej medalion zawiera lwa z godła państwowego, otoczonego napisem ,,Je maintiendrai”, czyli z francuskiego: ,,Utrzymam”. W domyśle chodzi o prawa i swobody ludności Niderlandów.