Król Filip I w Bredzie: ,,Dziękujemy wam, Polacy”

75 lat temu, podczas trwania II wojny światowej Polacy przyczynili się do wyzwolenia Bredy i innych holenderskich miast z rąk okupantów.

29 października 1944 roku 1. Polska Dywizja Pancerna dowodzona przez gen. Stanisława Maczka wyzwoliła Bredę.  

– Tego dnia okupowane od 1940 roku przez Niemców miasto odzyskało upragnioną wolność. Tę wolność przynieśli mu żołnierze 1. Dywizji Pancernej. Dziś obchodzimy 75. rocznicę wyzwolenia Bredy – mówił na uroczystościach wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego Jarosław Sellin  

Miasto zostało nie tylko wyzwolone, ale także przetrwało walki. Było to spowodowane sprytnym manewrem polegającym na ataku Niemców z niespodziewanej strony. Wynikiem tego działania było uniknięcie wielu krwawych walk na ulicach.

Z okazji 75. rocznicy wydarzenia od soboty trwają uroczystości upamiętniające.  

W niedzielę (27.10) odbył się apel poległych, honorowa salwa oraz symboliczne złożenie kwiatów na Polskim Honorowym Cmentarzu Wojskowym przy Ettensebaan. 

Głos zabrał król Belgii Filip I, który pełen wdzięczności opisywał działania naszych rodaków.

Król swoje przemówienie zakończył słowami wypowiedzianymi w naszym ojczystym języku. 

– Dziękujemy wam, Polacy – powiedział król Filip I 

Swoje przemówienie wygłosił również prezydent RP, Andrzej Duda. 

– Tu, wśród tych 257 grobów, uświadamiamy sobie, jak wielka bywa cena wierności podstawowym wartościom naszej cywilizacji: wolności, prawdzie, sprawiedliwości i międzyludzkiej solidarności – mówił prezydent Polski.

W Bredzie pojawili się krewni generała Stanisława Maczka, który dowodził żołnierzami walczącymi o miasto. Nad grobami poległych stał profesor Andrzej Maczek, jego syn oraz wnuczka, Karolina Maczek-Skillen. 

Chociaż generał umarł w 1994 roku w Wielkiej Brytanii, został pochowany w Bredzie, razem ze swoimi podkomendnymi, zgodnie ze swoją ostatnią wolą.