Aktualnosci
Koronawirus zbiera mordercze żniwo w Europie. Jak przygotowane są Niderlandy?
Maseczki powinny być używane jednorazowo, ponieważ bakterie zebrane na niej mogą przedostać się do układu oddechowego. AdobeStock/licencja podstawowa
Epidemia chińskiego wirusa gwałtownie przeniosła się do Europy. Najbardziej odczuły to Włochy, w których zakażonych jest niemalże 300 osób, a siedem z nich zmarło. Jak na nadchodzącą epidemię przygotowuje się kraj tulipanów?
Niderlandy przeciwko koronawirusowi
RIVM (Niderlandzki Krajowy Instytut Zdrowia Publicznego i Środowiska) poinformował, że wydarzenia we Włoszech nie mają wpływu na gotowość służby zdrowia – jest ona przygotowana na ewentualny przypadek koronawirusa od dłuższego czasu.
Czerwony Krzyż działający w Niderlandach wydał oświadczenie, w którym przestrzega mieszkańców przed koronawirusem. Organizacja oświadczyła także, że nie ma wystarczającej wiedzy na temat wyboru i stosowania masek.
Zdaniem czerwonego krzyża nieprawidłowe używanie maseczki powoduje większe ryzyko infekcji!
Maseczki powinny być używane jednorazowo, ponieważ bakterie zebrane na niej mogą przedostać się do układu oddechowego.
Włochy bronią się przed wirusem
Obecnie największym skupiskiem ofiar koronawirusa w Europie są Włochy. Władze kraju podjęły decyzje, które mają zapobiec kolejnym zakażeniom.
11 gmin uzyskało status czerwonej strefy. Oznacza to, że nie można ich opuścić, a także do nich wjechać. W wielu miejscach, szczególnie w Lombardii, odwołano msze i nabożeństwa. Zrezygnowano również z imprez kulturalnych i skrócono okres karnawału. Mecz Ligi Europy, który zostanie rozegrany przez Inter Mediolan i Łudogorec Razgrad, odbędzie się bez obecności kibiców.
Sytuacje we Włoszech skomentował rzecznik polskiego resortu zdrowia Wojciech Andruszkiewicz.
– Za wcześnie, by mówić o rekomendacjach, ale kontakt osób powracających z Włoch z inspekcją sanitarną na pewno będzie. Ważne jest to, by ludzie nie ulegali panice, jeśli byli we Włoszech. Odróżnijmy Włochy północne, gdzie mamy do czynienia z ogniskami zarażenia wirusem, od Włoch południowych, gdzie go nie ma – powiedział w rozmowie z Polską Agencją Prasową.
Źródło: HaartvanNederland, fakty.nl
11 gmin uzyskało status czerwonej strefy. Oznacza to, że nie można ich opuścić, a także do nich wjechać. W wielu miejscach, szczególnie w Lombardii, odwołano msze i nabożeństwa. Zrezygnowano również z imprez kulturalnych i skrócono okres karnawału. Mecz Ligi Europy, który zostanie rozegrany przez Inter Mediolan i Łudogorec Razgrad, odbędzie się bez obecności kibiców.
Sytuacje we Włoszech skomentował rzecznik polskiego resortu zdrowia Wojciech Andruszkiewicz.
– Za wcześnie, by mówić o rekomendacjach, ale kontakt osób powracających z Włoch z inspekcją sanitarną na pewno będzie. Ważne jest to, by ludzie nie ulegali panice, jeśli byli we Włoszech. Odróżnijmy Włochy północne, gdzie mamy do czynienia z ogniskami zarażenia wirusem, od Włoch południowych, gdzie go nie ma – powiedział w rozmowie z Polską Agencją Prasową.
Źródło: HaartvanNederland, fakty.nl
To może Cię zainteresować