Kolejne zamieszki w Hadze. 19 nastolatków aresztowanych

W sobotę 7 grudnia w różnych częściach Hagi doszło m.in. do podpaleń pojemników na odpady i drewnianego budynku. Spalono również samochód i niejednokrotnie doszło do trwałych zniszczeń infrastruktury spowodowanych wybuchem fajerwerków. 

Wszystkie osoby, które zatrzymano, nie ukończyły 20 roku życia. Najmłodszą osobą był 11-letni Holender, który brał udział w próbie odpalenia tzw. koktajlu Mołotowa.  

Butelka zapalająca została przechwycona przez mieszkańca, a chłopiec został zabrany przez policję. Nie zostanie postawiony przed prokuraturą ze względu na wiek, ale zarzuty usłyszą jego koledzy w wieku 12 i 13 lat.

Policja nie zna przyczyny nagłego zwiększenia się agresji w różnych dzielnicach Hagi.  

Holenderska prasa twierdzi, że może być to motywowane tegorocznymi ograniczeniami względem rozpalania tradycyjnych ognisk. 

Według portalu Regio15 sobotnie zajścia były spowodowane tym, że grupa młodych została zachęcona do wandalizmu w mediach społecznościowych.  

Na pomysł spotkania się i wspólnego manifestu odpowiedziało 50 osób.

To nie pierwszy przypadek, kiedy w ostatnim czasie doszło do zamieszek w Hadze. 

W minionym tygodniu doszło do ponad 50 aresztowań. Szczególnie dużo wandalizmu zarejestrowano w dzielnicach Duindorp, Laakkwartier i Scheveningen. 

W piątek wieczorem (6.12) zatrzymano 13 osób odpowiedzialnych za rzucanie fajerwerkami.  

Policja podkreśla, że dużo pracy mieli strażacy, którzy w każdym z zaistniałych incydentów reagowali szybko i bardzo skutecznie.  

Źródło: AD.nl, destentor.nl