Kiedy nowe obostrzenia w Niderlandach? Rutte skomentował obecny stan pandemiczny
Mark Rutte, premier Niderlandów. Flickr.com/Creative Commons Attribution 2.0 Generic (CC BY 2.0)/Photo: Arno Mikkor (EU2017EE)
Koniec z restrykcjami
Na szczęście wciąż widzimy, że liczba pozytywnych testów spada. Widzimy również, że liczba przyjęć do szpitala jest na „stabilnym poziomie”, że liczba przyjęć już nie wzrasta. Spodziewamy się jego spadku w najbliższej przyszłości.
Niderlandczycy powinni nadal być ostrożni, albowiem wirus jest ciągle groźny
Czerwone Niderlandy
Od 27 lipca Niemcy oznaczyły kraj tulipanów jako „czerwoną strefę” i z tego względu podróżni podlegają obowiązkowi przymusowej kwarantanny. Wielu uważa, że obostrzenie dot. Niderlandczyków zostało wydane na wyrost i jest wyjątkowo niesprawiedliwe. Sytuacja chorobowa ulega poprawie i wszystko wskazuje na to, że mieszkańcy są coraz bardziej bezpieczni.
Ironiczny wydaje się też fakt, że Niemcy są jedną z największych grup turystów, chętnie odwiedzających Niderlandy także w dobie pandemii. Nie boją się przyjeżdżać do „czerwonej strefy”, jednak nie chcą wpuszczać ludzi w niej mieszkających do siebie.
Rutte skomentował wszystkie te spekulacje jednym zdaniem i jednocześnie wyjaśnił sprawę wszystkim osobom, które wściekły się na niemiecką władzę.
Nadal mamy wiele infekcji. Około pięciu do sześciu razy więcej niż w Niemczech
Zagrożone państwo?
To może Cię zainteresować