Ile lat zyskamy na zdrowym trybie życia? Na to pytanie odpowiedzieli holenderscy naukowcy

Nikogo nie zaskoczy główny wniosek wyciągnięty przez naukowców ze Szpitala Uniwersyteckiego „Erasmus” w Rotterdamie, że osoby zdrowe żyją dłużej. I to nawet o 6 lat dłużej niż te, które nie prowadzą zdrowego trybu życia. Wyniki zostały niedawno opublikowane w fachowym czasopiśmie „PLoS Medicine”.

Na jakiej podstawie badacze doszli do takich wniosków? Przez 30 lat uważnie obserwowali oni 9000 mieszkańców rotterdamskiej dzielnicy Ommoord, monitorując ich przyzwyczajenia, styl życia oraz historię chorób. Wyniki, które naukowcy otrzymali dzięki tej wieloletniej pracy, okazały się bardzo interesujące, ale u niektórych mogą wzbudzić niepokój.

Palenie, nadwaga, stres i podwyższone ciśnienie mają fatalny wpływ na nasze zdrowie, a co za tym niestety idzie, także na długość naszego życia. Osoby o wątpliwie pozytywnych nawykach i narażone na negatywne czynniki osłabiające zdrowie nie tylko fizyczne, ale także psychiczne, najprawdopodobniej w przyszłości będą borykać się z takimi dolegliwościami jak choroby serca, rak, choroby płuc czy cukrzyca – i to one w głównej mierze przyczynią się do ich przedwczesnej śmierci.

Na podstawie badanych przez 30 lat mieszkańców Ommoord, rotterdamscy naukowcy stwierdzili, że osoby, które uprawiają sport i odpowiednio się odżywiają oraz nie korzystają z używek, nie walczą z nadwagą, podwyższonym ciśnieniem ani stresem, żyją średnio aż o 6 lat dłużej. Ponadto pierwszą poważną chorobą, jaka się u nich pojawiła, jest demencja związana z osiągnięciem zaawansowanego wieku.

Co więcej, osoby, dla których zdrowy tryb życia nie jest zbyt bliski sercu, w przyszłości borykać się będą nie z jedną z wymienionych chorób, ale najpewniej z kombinacją kilku z nich.

Wszystko to nie oznacza, że osoby mające nieco gorsze nawyki z pewnością umrą kiedyś w męczarniach, przykuci do szpitalnego łóżka, podczas gdy ich rówieśnicy jeszcze przez długie lata będą świetnie się bawić na tym świecie. Faktem jest, że jeżeli żyliśmy zdrowo, potencjalne choroby ujawnią się u nas znacznie później, ale nawet najzdrowsza sałatka i przebiegnięcie kilku kilometrów dziennie nie są nas w stanie przed nimi uchronić.

Badacze z Rotterdamu stwierdzili również, że 9 na 10 osób po 45 roku życia, niezależnie od zdrowych nawyków, cierpieć będzie w przyszłości na zagrażającą życiu chorobę.

Ważną kwestią jest to, czy zapadnie na nią wcześniej, czy później, co już w bardzo dużej mierze zależy od naszego trybu życia. Dopóki naukowcy nie opracują formuły nieśmiertelności, każdy musi na coś umrzeć. To od nas zależy, kiedy to nastąpi.