Holenderski Uber walczy z dyskryminacją i rasizmem: nowa opcja w aplikacji

Od poniedziałku (29 lipca) w holenderskiej wersji aplikacji Uber można złożyć zażalenie w przypadku dyskryminacji lub rasistowskiego zachowania kierowcy. Także ten ostatni będzie mógł w taki sam sposób ocenić swoich pasażerów.

Idea wprowadzenia ulepszeń w aplikacji nie wzięła się znikąd. Doprowadziło do niej niemiłe doświadczenie jednej z amsterdamskich drag queen, której kierowca odmówił kursu. Jennifer Hopelezz, czyli alter ego Richarda Keldoulisa, publicznie opowiedziała o swoim doświadczeniu, co zwróciło uwagę Ubera. Firma zdecydowała się na wprowadzenie zmiany w swojej aplikacji. 

W krótkim filmiku opublikowanym na facebookowym profilu Ubera, Hopelezz mówi, że w Amsterdamie wciąż niestety często spotyka się z otwartą dyskryminacją i nie raz kierowcy odmawiają jej przejazdu lub podczas kursu doświadcza niemiłej atmosfery.

Po zgłoszeniu przypadku dyskryminacji lub rasizmu za pomocą aplikacji, osoba, której dotyczyła skarga, będzie musiała zmierzyć się z konsekwencjami. Po tym, jak Uberowi uda się ustalić, że opisane sytuacje faktycznie miały miejsce, kierowca straci możliwość współpracy z firmą. Jeśli zabraknie dowodów, z pracownikiem zostanie przeprowadzona rozmowa i otrzyma on ostrzeżenie. W przypadku wydania kilku ostrzeżeń, Uber może zakończyć współpracę. 

Należy pamiętać, że ulepszenie w aplikacji działa w obie strony – nieodpowiednie zachowanie wobec kierowcy również może być przez niego zgłoszone i wtedy pasażer straci możliwość korzystania z usług przewoźników. 

Na chwilę obecną możliwość złożenia zażalenia dostępna jest jedynie na terenie Holandii, jednak, jeśli ten pomysł się sprawdzi, zostanie wprowadzony w innych krajach.