Samorządy mają dość walki z przestępczością.
Adobe Stock/licencja podstawowa
Samorządowcy w Niderlandach po raz kolejny postanowili wyrazić sprzeciw wobec działań rządu. Tym razem uznali, że gminy muszą radzić sobie z nieporadnością gabinetu dotyczącą ogólnokrajowej przestępczości. Zostało im narzucone, by egzekwować prawo w kontekście narkotykowych przewinień czy przemocy domowej. Uważają, że nie leży to w zakresie ich obowiązków.
Przestępczość w Holandii
W 2022 roku statystyka przestępczości w kraju tulipanów pozostaje na niezmiennym wysokim poziomie. Za nakładanie sankcji odpowiadają organy państwowe, jednak zdaniem samorządów w obecnej sytuacji najwięcej działań podejmują gminy.
11 sierpnia Liesbeth Spies przedstawicielka Niderlandzkiego Stowarzyszenia Burmistrzów zabrała głos w sprawie. W wywiadzie udzielonym De Telegraaf uznała, że gminy po raz kolejny zostały pozostawione same sobie. Zamykają budynki, w których odbywa się handel narkotykami, mimo że sądowo nie zostały nałożone kary. Podobnie w przypadku pomocy osobom dotkniętym przemocą.
Problem niewydolności policji i sądów nie zostanie rozwiązany z dnia na dzień, ale samorządy nie są od wyręczania wymiaru sprawiedliwości - Liesbeth Spies prezeska Niderlandzkiego Stowarzyszenia Burmistrzów.
~Liesbeth Spies prezeska Niderlandzkiego Stowarzyszenia Burmistrzów.
Spies zaznacza, że prawo karne i administracyjne powinno działać równolegle. Z powodu opóźnień organów państwowych samorządy są zmuszone podejmować działania szybciej. Nie jest to zgodne z tym, co leży w ich obowiązkach.
Rząd vs. samorządy
To nie pierwszy raz, kiedy samorządy narzekają na to, że gabinet przydziela im zbyt wiele obowiązków i wymaga od nich podejmowania kluczowych decyzji. W związku z inwazją rosyjskich wojsk w Ukrainie premier Rutte zarządził, by gminy przyjęły nowych azylantów. Burmistrzowie już wcześniej zwracali uwagę na to, że nie posiadają wolnych miejsc w ośrodkach. Choć rząd obiecał wsparcie finansowe, to w wielu miejscach uchodźcy nadal są zmuszeni spać pod gołym niebem.
Szef rządu odniósł się do zarzutów stawianych przez samorządy. Przyznał się do winy w kontekście przeciążenia ośrodków, zapewnił pomoc, jednak na razie gminy dalej zmagają się z tym samym problemem.
Jestem głęboko zawstydzony. Widać, że łańcuch azylowy jest całkowicie przeciążony. Na razie ledwo wywiązujemy się z naszych zobowiązań międzynarodowych. A trudna część polega na tym, że to nie jest coś, co można rozwiązać w ciągu kilku tygodni ~Mark Rutte na konferencji.