Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Aktualnosci

Holender udawał zawodowego piłkarza. Nabrał aż cztery kluby

Agnieszka Halman

21 grudnia 2019 12:02

Udostępnij
na Facebooku
Holender udawał zawodowego piłkarza. Nabrał aż cztery kluby

Gdy przygotowywał się do ucieczki do Szwecji, policjanci znaleźli go w piwnicy w mieście Holstebro. AdobeStock/licencja podstawowa

Bernio Verhagen został zatrzymany przez policję po tym, jak przez prawie rok oszukał cztery różne kluby piłkarskie. Mężczyzna jest także oskarżany o pobicie i więzienie swojej partnerki.
testek
Reklama
Na początku grudnia Verhagenowi postawiono zarzuty oszustwa i napastowania.

Zawodowy gracz

25-latek rozpoczął grę w mołdawskim Dinamo-Auto w lutym 2019 roku. Nie zagrał ani jednego meczu w klubie i szybko wrócił do ojczyzny.  

W lipcu zaczął współpracę z Cape Town City w RPA, a następnie z Audax Italiano w Chile. Także w tych drużynach nie doszło do jego debiutu.  

W czasie podróży po różnych państwach mężczyzna fałszował dokumenty i korzystał m.in. z nieopłaconych kart kredytowych. 

Sytuacja skomplikowała się, gdy Verhagen przeniósł się do duńskiej drużyny Viborg FF. Dopiero tam zaczęto podejrzewać, że nie jest to zawodowy piłkarz, a oszust.

Oskarżenie o napastowanie

W Chile ,,piłkarz” poznał dziewczynę, z którą się związał.  

W rozmowie z dziennikiem ,,La Tercera” kobieta poinformowała, że jest bita przez swojego partnera. Dodatkowo miała być przez niego więziona: miała zakaz opuszczania pokoju hotelowego.  

Te informacje okazały się kluczowe i sprawiły, że policja zainteresowała się Verhangenem.  

Po odkryciu jego oszustw funkcjonariusze zaczęli go poszukiwać, a do zatrzymania doszło pod koniec listopada.

Zatrzymanie

Verhangen otrzymał zakaz opuszczania kraju i areszt domowy do 20 stycznia. Podczas transportu na przesłuchanie uciekł policjantom, a ci znaleźli go dopiero po dwóch dniach.

Gdy przygotowywał się do ucieczki do Szwecji, policjanci znaleźli go w piwnicy w mieście Holstebro, 100 km od miejsca, w którym uciekł. Wszystko wskazuje na to, że podróże holenderskiego oszusta na jakiś czas dobiegły końca~ dziennik ,,Marca”

Nadal prowadzone jest śledztwo. Nie wyklucza się, że mężczyzna ma na swoim koncie także inne przewinienia. 

Źródło: vice.com, marca.com, La Tercera 
Gość
Wyślij


Bliżej nas