Holandia z nietypowym pomysłem ekologicznym. Powstaje coraz więcej toalet dla krów

Technologia umożliwiająca wydalanie krowiego moczu w określonym miejscu jest rozwijana już od dłuższego czasu. Dopiero teraz pomysł został jednak szerzej opisany w niderlandzkim dzienniku AD i spotkał się z zainteresowaniem ze strony innych krajów.

Dzięki specjalistycznemu szkoleniu cielaków udało się sprawić, aby krowy kierowały się w stronę pojemnika w chwili, gdy muszą udać się ,,za potrzebą”. Następnie płyn jest zbierany, a w trakcie całej procedury nie dochodzi do emisji tlenku azotu.

Krowi mocz wydziela przede wszystkim szkodliwy tlenek azotu, który jest jednym ze związków, wpływającym na zanieczyszczenie środowiska. Z drugiej strony zawiera m.in. azot i potas, który można pozytywnie wykorzystać przy produkcji odpowiednika sztucznego nawozu. Toalety dla krów są zatem nie tylko sposobem na ochronę środowiska, ale także na dodatkowy zarobek dla rolników.

Niderlandy są znane z tego, że dążą do prowadzenia jak najbardziej ekologicznej polityki. Wszelkie działania mają prowadzić do ograniczenia emisji zanieczyszczających związków, tj. metan, dwutlenek węgla czy właśnie: tlenek azotu. Wszystko w trosce o środowisko. 

Sporym wyzwaniem dla władz było znalezienie konsensusu z rolnikami, dla których zielone przemiany nie wydają się korzystne. W lipcu ubiegłego roku postulowano za tym, aby ograniczyć hodowlę zwierząt, a także całkowicie ją zlikwidować w przypadku farm znajdujących się blisko rezerwatów przyrody. Teraz temat nieco przycichł, a eksperci przewidują, że rozwiązaniem w problemie mogą być nowoczesne technologie, tj. toaleta dla krów.