Holandia: poszukiwania ,,złota nazistów” odwołane. Znamy powód przerwanych wykopalisk

1 maja lokalne Stowarzyszenie Historyków ogłosiło, że rezygnuje z poszukiwań skarbu, znajdującego się we wsi Ommeren. ,,Złoto nazistów” miało być warte miliony, jednak po przeszukaniu ostatniego kwalifikującego się miejsca, zdecydowano o zakończeniu wykopalisk.

Eksperci nie wykluczają, że skarb nadal znajduje się na terenie wsi. Jednocześnie może on być zlokalizowany w zupełnie innym miejscu lub być jedynie wytworem ludzkiej wyobraźni. Lokalne władze zachęcają, by porzucić pomysły o jego znalezieniu. Kilkumiesięczne wykopaliska odbiły się na komforcie życia mieszkańców i teraz należy im się długo wyczekiwany spokój.

Akcja poszukiwania skarbu była wspierana finansowo przez władze gminy. Jej przedstawiciele uznali, że nie żałują poświęconych środków, ponieważ mieszkańcy zasługiwali na to, by poznać prawdę. Zorganizowane wykopaliska miały również stanowić alternatywę dla działań indywidualnych łowców skarbów. Już od stycznia przeszukiwali oni teren, używając do tego wykrywaczy metali.

Zdaniem historyków z nieudanej akcji wyszło także coś dobrego. Choć skarb nie został znaleziony, to Ommeren na zawsze będzie kojarzyć się z nieodkrytym ,,złotem nazistów”.

W styczniu pracownicy Narodowego Archiwum Holandii podali, że na terenie wioski w Geldrii może znajdować się ukryty skarb. Cztery skrzynie miały zostać zakopane wiosną 1945 roku. Kilka miesięcy wcześniej bank w Arnhem został trafiony bombą, a wszystkie kosztowności miały zostać zgromadzone i schowane przez nazistów.  

Pogłoski o tym, że na terenie Geldrii znajduje się ukryty skarb, pojawiły się już kilka lat po zakończeniu wojny. Wtedy także rozpoczęto poszukiwania, które zakończyły się fiaskiem. Teraz wykopaliska miały większy potencjał, ponieważ historycy odkryli mapę zawierającą wzmianki o skarbie. Zaznaczony obszar okazał się jednak nie skrywać tajemniczych kosztowności.