W niektórych miejscach Holandii wiatr wyrwał drzewa [zdjęcie poglądowe].
Adobe Stock/licencja podstawowa
Burza Polly, która nawiedziła kraj tulipanów, wywołała strach wśród mieszkańców. Podmuchy wiatru były rekordowo silne, a w niektórych prowincjach wprowadzono kod czerwony, który sugerował, aby pozostać w domach. Teraz kiedy pogoda znowu się ustabilizowała, wiadomo dokładnie, jakie szkody odnotowano w Holandii.
Szkody po burzy
Z powodu złej pogody w środę (5.07) całe Niderlandy zostały sparaliżowane. Odwołano znaczną część lotów, a także połączeń kolejowych. Ten drugi środek transportu nie wrócił jeszcze do normalnego funkcjonowania i nie jest jasne, kiedy NS uruchomi wszystkie pociągi.
Władze poinformowały obywateli, by ci pozostali w domach, a na telefon alarmowy dzwonili jedynie ,,w sytuacjach zagrażających życiu”.
W całym kraju odnotowano masę szkód wynikających z silnego wiatru. W IJmuiden zarejestrowano podmuchy o prędkości 146 km/h. Zniszczyły domy, samochody i przewracały drzewa. Strażacy odnotowali także sporo przypadków zalania mieszkań, co wynikało z obfitych opadów deszczu.
Ofiary pogody
Według raportu policji burza Polly przyniosła także ofiary w ludziach. W wyniku nieprzewidywalnej pogody zmarła jedna kobieta, a inna została ciężko ranna. Odnotowano także wiele incydentów, w których mieszkańcy zostali poturbowani przez wiatr. Część z nich została przewieziona do szpitala, ale ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Drzewa zostały wyrwane z korzeniami, gałęzie się połamały, a niektóre przedmioty wylatywały w powietrze ~komentarz mieszkanki Holandii w rozmowie z portalem Omroep Gelderland.
Do wypadku śmiertelnego doszło w Haarlemie. 51-latka kierowała samochodem, gdy nagle na jej auto przewróciło się drzewo. Pomimo reanimacji kobiety nie udało się uratować.
Podobną sytuację odnotowano także w Bredzie. 67-latka również została przygnieciona przez drzewo, jednak w tym wypadku kobietę udało się przewieźć do szpitala i udzielić niezbędnej pomocy. Jej stan zdrowia jest obecnie określany jako ciężki.
Burza Polly
Pogoda, która nawiedziła Niderlandy, była dużo bardziej niebezpieczna, niż przewidywali meteorolodzy. W niektórych częściach kraju (Holandia Północna, Flevoland, Fryzja i okolice IJsselmeer) wprowadzono kod czerwony, a w reszcie regionów pomarańczowy oraz żółty.
Polly to oficjalnie najcięższa letnia burza, jaką kiedykolwiek zmierzono w Holandii. Ruch pociągów, loty na lotnisku Schiphol i drogi (autostrady) musiały się do niej dostosować
~komentarz RTL Nieuws.