Pożary w Holandii były naprawdę groźne.
Adobe Stock/licencja podstawowa
Koniec weekendu okazał się tragiczny dla niektórych mieszkańców Niderlandów. W dwóch miejscowościach wybuchły pożary i w obu przypadkach ogień był na tyle duży, że zagroził życiu znajdujących się w okolicy osób. Oddziały straży pożarnej sprawnie opanowały sytuację, a ratownicy medyczni przewieźli rannych do szpitali.
Pożar w Wolvega
Pierwszy ogień pojawił się w niedzielę (7.08) około godziny 23.00 w miejscowości Wolvega (Fryzja). Płomienie zajęły bar z przekąskami i kilka znajdujących się w pobliżu budynków mieszkalnych. Według wstępnych ustaleń śledczych na początku skala zagrożenia była niewielka. Szybko opanowano sytuację, jednak niespodziewanie nastąpił wybuch. Okazało się, że był on spowodowany wyciekiem gazu.
Pożar w Wolvega wygenerował ogromne ilości dymu. Region bezpieczeństwa Fryzji ostrzegł mieszkańców, aby ci trzymali się z dala od zanieczyszczonych miejsc.
Akcja ratunkowa we Fryzji została przeprowadzona na tyle sprawnie, że obyło się bez rannych. Ewakuowano rodziny z dziesięciu domów znajdujących się w pobliżu pożaru. Ich powrót do mieszkań był możliwy dopiero dzisiaj rano.
Ogień w Velp
Jeszcze bardziej niebezpieczny incydent z ogniem w roli głównej miał miejsce w Velp (Geldria) w poniedziałkowy ranek (8.08). Około godziny 6.00 wybuchł pożar w domu zamieszkiwanym przez migrantów zarobkowych. Choć straż pożarna przybyła na miejsce szybko, to płomienie zdążyły zająć sporą część budynku, wzniosły się na wysokość kilku metrów od dachu i rozprzestrzeniły na cztery okoliczne domy. Odnaleziono cztery ranne osoby, które natychmiast przewieziono do szpitala. Udało się ewakuować także innych mieszkańców, jednak dalej nie ma możliwości przeszukania całego mieszkania ze względu na duże ryzyko zawalenia się konstrukcji.
Nie wiemy jeszcze, czy w środku nie znajduje się więcej osób ~ rzecznik straży pożarnej w rozmowie z dziennikarzami AD.
Na razie nie udało się ustalić, jaka była bezpośrednia przyczyna pożaru. Dochodzenie zostało na razie wstrzymane z tego samego powodu, dla którego nie można przeszukać budynku.
Pożar w Holandii
W przypadku zauważenia rozprzestrzeniającego się ognia należy niezwłocznie poinformować odpowiednie służby, dzwoniąc pod numer alarmowy 112. Jest to międzynarodowy kontakt, który łączy z odpowiednią jednostką. Według danych statystycznych średni czas na połączenie z centralą w Holandii wynosi około 8 sekund.
Osoby, które odbierają telefony alarmowe w Niderlandach, posługują się językiem francuskim, angielskim, niemieckim oraz niderlandzkim.