Godzina policyjna będzie dalej obowiązywać w Niderlandach.
adobe stock/licencja podstawowa
Niderlandzkie władze zmieniły zdanie w sprawie rezygnacji z godziny policyjnej w kraju tulipanów. Zgodnie z zapowiedziami już od jutra obywatele mieli poruszać się swobodnie. Sytuacja uległa jednak zmianie i parlament przyjął ustawę, która podtrzymuje obostrzenie do 3 marca.
Podtrzymany zakaz
Choć w ubiegłym tygodniu premier Niderlandów Mark Rutte przekonywał, że rządzącym zależy na zniesieniu godziny policyjnej, to wczoraj premier reprezentował odmienne stanowisko. Za przedłużeniem zakazu wypowiedziały się także inne, silne partie polityczne.
Idź na spacer w słońcu w ciągu dnia i ciesz się śniegiem, a wieczorem usiądź na kanapie w cieple i bezpieczeństwie
~Klaas Dijkhoff z VVD
Jedyny sprzeciw, jaki dało się zauważyć w kontekście obostrzenia, wyrażali przedstawiciele partii Geerta Wildersa (PVV). Lider ugrupowania podkreślał, że nie ma dowodów na korelację między mniejszą liczbą infekcji a godziną policyjną.
Godzina policyjna będzie obowiązywać od godziny 21:00 do 4:30. Obostrzenie będzie egzekwowane do 3 marca.
Godzina policyjna
Zakaz wychodzenia z domu w godzinach wieczornych i w nocy został uprawomocniony pod koniec stycznia. Rządzący uznali, że jest to decyzja radykalna, ale niezbędna w walce z pandemią.
Podkreślono także, że dopuszcza się sytuacje awaryjne , w których mieszkańcy mogą opuścić dom po określonej przez rząd godzinie. Dotyczy to osób, które uległy wypadkowi, potrzebują pilnej opieki medycznej oraz pracowników.
Poza domem mogą także poruszać się osoby wyprowadzające psa na spacer, podróżujące do lub z Niderlandów, uczestnicy pogrzebów, uczniowie zdający egzamin oraz uczestnicy programów TV występujący ,,na żywo”. W każdej innej sytuacji za nieprzestrzeganie godziny policyjnej grozi kara w wysokości 95 euro.
Obywatele, których dotyczą wyjątki i mogą wyjść z domu, w większości przypadków muszą mieć przy sobie odpowiednie zaświadczenie.
Obowiązujące obostrzenia
Ostatnia konferencja rządzących odbyła się 2 lutego i to właśnie na niej przedstawiono obowiązujące aktualnie obostrzenia. Lockdown został wówczas przedłużony o kolejne 3 tygodnie. Wszelkie lokale gastronomiczne oraz sklepy będą musiały pozostać zamknięte.
Poluzowania obostrzeń nastąpiły jednak w kwestii szkół podstawowych i żłobków. Od wczoraj dzieci mogły wrócić do nauki w trybie stacjonarnym. Decyzja rządu w tym wypadku wynika z niskiego ryzyka zachorowania dzieci w stosunku do wielu zalet wynikających z ich powrotu do szkół.
Gdybyśmy nie mieli do czynienia z brytyjskim wariantem koronawirusa, który odpowiada za nowe zakażenia, moglibyśmy myśleć o większym luzowaniu obecnych obostrzeń
~Mark Rutte, na konferencji z 2 lutego