Aktualnosci
Eindhoven: szpital korzystał z zanieczyszczonego sprzętu. 649 osób musi przejść kontrolę
Zagrożeni pacjenci muszą zgłosić się na badanie. AdobeStock/licencja podstawowa
Szpital Catharina w Eindhoven zaprosił na badanie wszystkie osoby, które przeszły skaling zębów po 27 stycznia 2014 roku. Okazało się, że końcówka ultradźwiękowa, której używano podczas zabiegów, nie była czyszczona zgodnie z wytycznymi.
Informacja pojawiła się w mediach 14 stycznia 2020 roku.
Źle zdezynfekowana końcówka
W Catharina odkryto, że końcówka była dezynfekowana alkoholem. Okazuje się, że było to niewystarczające do całkowitego zlikwidowania bakterii.
Podczas zabiegu usuwania kamienia nazębnego dziąsła mogą krwawić, a krew pozostawiona na końcówce mogła przenieść choroby na innych pacjentów.
Zdaniem władz placówki szansa na taką sytuację jest niewielka. Podjęli oni jednak decyzję o tym, aby zaprosić 649 osób na badania i upewnić się, że nie doszło do zakażenia.
Szpital zrezygnował z przeprowadzania zabiegu usuwania kamienia w najbliższym czasie.
Podczas zabiegu usuwania kamienia nazębnego dziąsła mogą krwawić, a krew pozostawiona na końcówce mogła przenieść choroby na innych pacjentów.
Zdaniem władz placówki szansa na taką sytuację jest niewielka. Podjęli oni jednak decyzję o tym, aby zaprosić 649 osób na badania i upewnić się, że nie doszło do zakażenia.
Szpital zrezygnował z przeprowadzania zabiegu usuwania kamienia w najbliższym czasie.
Choroby zakaźne
Jeżeli, któryś z pacjentów był nosicielem choroby, to istnieje ryzyko przeniesienia jej na inne osoby.
Według rzecznika szpitala prawdopodobieństwo przeniesienia wirusa HIV wynosi 0,2 procent, 25 procent w przypadku zapalenia wątroby typu B i dwa procent w przypadku zapalenia wątroby typu C.
Według rzecznika szpitala prawdopodobieństwo przeniesienia wirusa HIV wynosi 0,2 procent, 25 procent w przypadku zapalenia wątroby typu B i dwa procent w przypadku zapalenia wątroby typu C.
Skaling, na czym polega?
Skaling to zabieg usunięcia kamienia nazębnego, który powstaje w wyniku m.in. nieodpowiedniej higieny jamy ustnej, palenia tytoniu czy picia kawy.
Do niedawna najczęściej stosowaną metodą zabiegu była ta tradycyjna. Polegała na użyciu manualnego skalera oraz narzędzi takich jak dłutka, sierpy i motyczki.
Od jakiegoś czasu metodę tę zastępuje się taką, w której kamień usuwany jest za pomocą ultradźwięków.
Zdaniem stomatologów jest ona dużo mniej inwazyjna i niemalże bezbolesna.
Właśnie z metody użycia ultradźwięków korzystali dentyści w szpitalu w Eindhoven.
Źródło: nu.nl, ds.nl, medonet.pl
Do niedawna najczęściej stosowaną metodą zabiegu była ta tradycyjna. Polegała na użyciu manualnego skalera oraz narzędzi takich jak dłutka, sierpy i motyczki.
Od jakiegoś czasu metodę tę zastępuje się taką, w której kamień usuwany jest za pomocą ultradźwięków.
Zdaniem stomatologów jest ona dużo mniej inwazyjna i niemalże bezbolesna.
Właśnie z metody użycia ultradźwięków korzystali dentyści w szpitalu w Eindhoven.
Źródło: nu.nl, ds.nl, medonet.pl
To może Cię zainteresować