Decyzja rządu będzie kosztować niderlandzkich restauratorów miliardy euro. Sieci HEMA grozi upadek
Niderlandzka gastronomia z dnia na dzień traci pieniądze. pexels.com/Creative Commons Zero (CC0) license/Igor Starkov
Na niskich obrotach
Co prawda wszyscy liczą na to, że w drugiej połowie roku sytuacja powoli zacznie wracać do normy, a lokale będą mogły wznowić działalność i znów zaczną generować zyski, jednak dotychczasowych strat w obrotach nie da się już uratować.
Kwiecień
W Niderlandach pojawiają się głosy, aby obchody związane z Dniem Króla, a więc urodzinami władcy, przenieść w tym roku na niegdysiejszą, sierpniową datę. Niestety brak oficjalnej informacji w tej sprawie.
HEMA
Ponieważ zagraniczne oddziały firmy są głównie pozamykane z powodu epidemii, a w Niderlandach osób wybierająca się do HEMY na zakupy znacząco spadła, spadły także jej obroty.
CEO niderlandzkiej sieci wystosował prośbę do właścicieli powierzchni sklepowych, wynajmowanych przez HEMĘ, aby w kwietniu i maju wyrazili zgodę na pobranie jedynie połowy czynszu. Także coroczne podwyżki pracownicze zostały obecnie zawieszone i mają odbyć się później, w ciągu roku, jeśli firmie uda się przetrwać ten trudny okres.
Kryzys i powolny upadek HEMY trwa od 2013 roku. Obecnie posiada ona około 750 milionów euro długu. Jeżeli nie znajdzie sposobu na przetrwanie, rozpoznawalny szyld może za jakiś czas zniknąć z niderlandzkich ulic.
To może Cię zainteresować