Coraz więcej mieszkańców Niderlandów wierzy w informacje podawane przez media

Mimo, że wciąż głośno mówi się o tym, że informacjom podawanym przez media (publikowanym w internecie, podawanym w radiu, telewizji i gazetach) nie należy całkowicie wierzyć, ilość mieszkańców Niderlandów, którzy wierzą w ich rzetelność wzrosła w stosunku do ubiegłego roku. 

Dwie trzecie Holendrów przyznaje, że ufa wybranym przez siebie źródłom. Jeżeli jednak jakiś news wydaje się im podejrzany, porównują informacje także u innych nadawców, aby sprawdzić jego prawdziwość. 

Ankieta przeprowadzona została wśród ponad dwóch tysięcy osób przez niezależną agencję Motivaction, zajmującą się badaniami rynku i doradztwem.

Osoby młode, w wieku pomiędzy 18 a 34 lat, są bardziej podejrzliwe jeśli chodzi o informacje podawane przez media niż ich starsi koledzy. 

Aż 45 procent osób z tej grupy wątpi w rzetelność wiadomości. Jedna trzecia uważa także, że media celowo wyolbrzymiają problem, jakim jest panująca epidemia koronawirusa.

Koronawirus również wywarł wpływ na stosunek mieszkańców Niderlandów do mediów. Ankietowani przyznają, że zaczęli sprawdzać wiadomości częściej i bardziej regularnie. 48 procent osób kontroluje newsy od dwóch do pięciu razy dziennie – źródłem jest zazwyczaj internet lub telewizja. 

Najbardziej zaufanymi źródłami wiadomości są publiczni nadawcy, jak na przykład NOS.

Kolejnymi czynnikami, które różnicują to, w jaki sposób ankietowani odbierają media, są wykształcenie, zarobki oraz poglądy polityczne. 

Osoby wyżej wykształcone oraz o większych dochodach są bardziej skłonni do zawierzenia, że podawane przez nadawców informacje są rzetelne i bliskie rzeczywistości. To samo tyczy się zwolenników partii, takich jak  PvdA, VVD, D66, GroenLinks lub CDA.

Głosujący na skrajnie prawicowe partie, jak PVV,  FvD lub chrześcijańskie SGP są bardziej podejrzliwi jeśli chodzi o wiadomości.