Dzieci zjedzą darmowy posiłek w szkołach.
Adobe Stock/licencja podstawowa
Już niebawem niderlandzki rząd rozpocznie nowy program pomocy socjalnej w szkołach. Tym razem będzie on polegał na dofinansowaniu posiłków dla szkół z największą liczbą ubogich dzieci. Minister edukacji zagwarantował, że uczniowie otrzymają jedno danie w ciągu dnia, ale o formie jego podania zadecydują dyrektorzy placówki.
Pomoc dla najuboższych
W środę (29.03) minister edukacji Dennis Wiersma ogłosił, że rząd przeznaczy 100 milionów euro na wykarmienie około 300 tys. uczniów szkół podstawowych i średnich. Program jest przeznaczony dla placówek, które posiadają co najmniej 30 proc. podopiecznych pochodzących z najuboższych rodzin. To właśnie w tych szkołach uczniowie będą mogli zjeść za darmo jeden pełnowartościowy posiłek dziennie.
Akcja została zorganizowana we współpracy z takimi organizacjami jak Fundusz Edukacji Młodzieży (Jeugd Educatie Fonds) i Czerwony Krzyż (Rode Kruis).
Na razie ustalono, że akcja potrwa przez najbliższy rok. Niewykluczone jednak, że później zostanie ona przedłużona. Wszystko zależy od efektów i pozytywnej oceny całej inicjatywy.
Darmowe posiłki
Według zapowiedzi ministra każda zgłoszona szkoła otrzyma około 9 euro na posiłek dla jednego ucznia. Nawet jeśli w placówce znajduje się tylko ⅓ biednych dzieci, to jedzenie otrzyma każdy podopieczny. Ostatecznie o rozdziale pieniędzy, będzie jednak decydować dyrekcja.
Jako szkoła możesz na przykład wskazać w swoim zgłoszeniu, że chcesz poprosić o kupon na zakupy dla kilku uczniów, a nie posiłek dla całej klasy
~Dennis Wiersma, minister edukacji dla NOS.
Dofinansowanie będzie mogło być przeznaczone na śniadanie albo obiad. Istnieje także opcja, by zrobić zakupy i zapełnić lodówkę wieloma zdrowymi przekąskami. Będą one dostępne dla uczniów o dowolnej porze dnia.
Niezbędna pomoc
Minister edukacji podkreślił, że inicjatywa z darmowymi posiłkami jest odpowiedzią na poważny problem. Wiele dzieci w Holandii nie je tyle, ile powinno i bardzo często wynika to z sytuacji majątkowej rodziców. Wiersma podkreślił, że głodne dziecko nie ma takiej samej szansy na efektywną edukację, jak to najedzone.
Właściwe odżywianie oznacza właściwe uczenie się [...] Musimy upewnić się, że dzieci uczą się jak najlepiej, a jest to możliwe tylko wtedy, gdy potrafią się skoncentrować
~Dennis Wiersma, minister edukacji dla NOS.Dennis Wiersma, minister edukacji dla NOS.
Program ma zatem wyrównać szanse wśród uczniów, ale także wspomóc najbiedniejsze rodziny w Holandii. Problem ubóstwa jest coraz częściej poruszany w mediach, jednak nie mówi się o tym, jak silnie wpływa on na edukację Holendrów.
