Aktualnosci
Amsterdam stawia na energię odnawialną i ma wielkie plany, które chce zrealizować do 2030 roku
Słońce w Amsterdamie będzie nie tylko przyjemnie świecić, ale także zasilać domostwa. Javier M.
Miasto Amsterdam nie chce dłużej czekać na to, aż wszyscy wspólnie zajmą się problemem zmian klimatycznych i postanowiło stać się krajowym pionierem w kwestii wykorzystywania energii odnawialnej. Do 2030 roku ma ona zasilać 80 procent budynków mieszkalnych w mieście.
Daleko za czołówką
Mimo na stałe zadomowionych już w niderlandzkim krajobrazie ogromnych i smukłych, białych wiatraków zasilających elektrownie wiatrowe, a także mody na panele słoneczne, które nawet chciał w swoim pałacu zamontować jakiś czas temu król Niderlandów, Willem Alexander (niestety z marnym skutkiem), kraj tulipanów znajduje się na szarym końcu listy państw należących do Unii Europejskiej, które faktycznie wykorzystują energię odnawialną do zasilania domostw i innych budynków.
Kraj, który ma opinię niezwykle progresywnego i świadomego zagrożeń związanych ze zmianami klimatycznymi, a co z tym powiązane, konsekwencjami niewłaściwego wykorzystywania zasobów naturalnych ziemi, wcale nie radzi sobie tak dobrze, jak jest po powszechnie postrzegane.
Okazuje się, że w NIderlandach o zmianach dużo, często i głośno się mówi, ale jeśli chodzi o efekty, sytuacja ma się nieco gorzej.
Okazuje się, że w NIderlandach o zmianach dużo, często i głośno się mówi, ale jeśli chodzi o efekty, sytuacja ma się nieco gorzej.
Amsterdam na czele
Miasto Amsterdam ma już dość biernego oczekiwania na to, aż w kraju faktycznie zacznie się coś w kwestii zmian klimatycznych i wykorzystywania energii odnawialnych dziać i samo postanawia wziąć sprawy w swoje ręce, mając nadzieje na nadanie właściwego kursu innym miejscowościom.
Plan jest taki, aby do 2030 roku 80 procent domostw amsterdamskich zasilanych było energią pochodzącą wyłącznie ze źródeł odnawialnych. Mowa tu o 430 000 mieszkaniach, domach i apartamentach.
Miasto stawia na energię słoneczną, gdyż ustawienie w okolicy elektrowni wiatrowej byłoby zadaniem niezwykle trudnym pod względem logistycznym. Niderlandy nie należą do najbardziej nasłonecznionych krajów w Europie, jednak w ostatnich latach w wyniku zmian klimatycznych, dni słonecznych jest o wiele więcej niż kilkanaście lat temu.
Nie zmienia to faktu, że do zasilenia zakładanej ilości domostw potrzeba będzie bardzo wielu paneli słonecznych, umieszczonych na każdej nadającej się do tego powierzchni. Będzie to bardzo trudne i kosztowne zadanie.
Kolejnym wielkim planem rady miasta jest ograniczanie użycia gazu i całkowite wyeliminowanie go z Amsterdamu do roku 2040.
Plan jest taki, aby do 2030 roku 80 procent domostw amsterdamskich zasilanych było energią pochodzącą wyłącznie ze źródeł odnawialnych. Mowa tu o 430 000 mieszkaniach, domach i apartamentach.
Miasto stawia na energię słoneczną, gdyż ustawienie w okolicy elektrowni wiatrowej byłoby zadaniem niezwykle trudnym pod względem logistycznym. Niderlandy nie należą do najbardziej nasłonecznionych krajów w Europie, jednak w ostatnich latach w wyniku zmian klimatycznych, dni słonecznych jest o wiele więcej niż kilkanaście lat temu.
Nie zmienia to faktu, że do zasilenia zakładanej ilości domostw potrzeba będzie bardzo wielu paneli słonecznych, umieszczonych na każdej nadającej się do tego powierzchni. Będzie to bardzo trudne i kosztowne zadanie.
Kolejnym wielkim planem rady miasta jest ograniczanie użycia gazu i całkowite wyeliminowanie go z Amsterdamu do roku 2040.
To może Cię zainteresować