Amsterdam: ciąg dalszy sprawy Polaka pobitego na śmierć. Zatrzymano podejrzanego

38-latek został zatrzymany w ubiegły czwartek. Policja podejrzewa, że mężczyzna odpowiada za pobicie Polaka w Amsterdamie w sierpniu tego roku. Polak zmarł, a prokuratura wyznaczyła nagrodę za znalezienie odpowiedzialnych za to osób. W sprawę zaangażowała się także telewizja oraz radio.

Podejrzany zostanie przesłuchany, a do tego czasu prawdopodobnie będzie przebywał w areszcie. Funkcjonariusze nie wykluczają, że za przestępstwo odpowiadają także inne osoby. Być może za incydent odpowiada zorganizowana grupa.

Polak został zamordowany w Amsterdamie w te wakacje. Jego ciało znaleziono 24 sierpnia i pomimo reanimacji, nie udało się go uratować. Lekarze stwierdzili, że zmarł wskutek brutalnego pobicia.  

Mężczyzna przed śmiercią był od dłuższego czasu bezdomny i zamieszkiwał w różnych miejscach: w schroniskach w centrum miasta, ale także w rezerwacie przyrody.

Dwumiesięczne dochodzenie przyniosło rozwiązanie w postaci zatrzymanego, jednak policja zaznacza, że dalej zbiera dowody w sprawie.

Problem bezdomności w Niderlandach jest tematem, który przewija się w mediach od wielu lat. Morderstwo Polaka w sierpniu było kolejnym pretekstem do dyskusji na ten temat. 

Według badań CBS (Centralne Biuro Statystyczne) liczba bezdomnych w ciągu 10 lat zwiększyła się o 100 proc. Aż 8 na 10 bezdomnych to mężczyźni i 57 procent osób bez dachu nad głową stanowią imigranci, którzy przybyli do kraju w poszukiwaniu lepszego życia.

Ministerstwo zdrowia już rok temu wyraziło ogromne zaniepokojenie faktem, że bogaty kraj, jakim są Niderlandy, wciąż walczy z tak wysokim wskaźnikiem ludzi ubogich. Problemem w tym temacie jest brak odpowiedniej liczby instytucji, które mogłyby wesprzeć bezdomne osoby. Miejsca, gdzie można spędzić noc (np. schroniska), są także bardzo ograniczone.