Alarmujące dane: źródła wody w Holandii coraz bardziej zanieczyszczone

W ciągu ostatnich dni problemy z wodą w Holandii są bardzo gorącym tematem. 11 września firmy wodne ogłosiły, że milionom Holendrów grozi niedobór wody pitnej, spowodowany suszą w rzece Mozie. Z zasobów rzeki korzystają także firmy energetyczne, przemysłowe i rolnicze.

Teraz pojawił się kolejny kłopot. Według badań przeprowadzanych w sierpniu przez KWR (Instytut Badań nad Wodą), na zanieczyszczenia wody w Holandii składają się substancje chemiczne, pozostałości leków. Głównie są to azotany i pestycydy, a do tego dochodzą także stare zanieczyszczenia gleby.  Ponad połowa wody z kranu jest wydobywana właśnie z takich miejsc.

Holenderskie firmy zajmujące się wodą pitną są zszokowane.

–  To badanie dostarcza niepokojącego obrazu. Środki mające na celu poprawę jakości wody, są absolutnie niezbędne – mówi Peter van der Velden, prezes Stowarzyszenia Przedsiębiorstw Wodnych w Holandii (Vewin). Jego zdaniem rolnicy powinni być zobowiązani do mniejszego nawożenia, aby takie substancje jak azotan nie miały możliwości dotarcia do wód gruntowych.  

Van der Velden podkreśla, że na razie woda w naszych kranach jest dobra, ale może się to niedługo zmienić.

Mimo że badania przeprowadzone w Holandii budzą niepokój, to jakość wody pitnej w Holandii jest nadal wyższa niż w innych częściach Europy. Zawdzięczamy to dobrej realizacji jej uzdatniania. 

–  Jesteśmy na szczycie, jeśli chodzi o jakość wody pitnej, która jest tu dobrze zorganizowana. Uzdatnianie i infrastruktura są w dobrym stanie – mówi Van Loon z instytutu wiedzy KWR.

Potwierdza to również Van der Velden z Vewin: 

–  Produkujemy najlepszą wodę wodociągową na świecie. Jest lepiej kontrolowana niż żywność, nie zawiera chloru i dobrze smakuje.

Źródła: nos.nl, AD.nl